Reklama

Odszkodowanie za wywłaszczenie nieruchomości na podstawie dekretu Bieruta

Czy na odszkodowanie za nieruchomość odebraną na podstawie dekretu Bieruta ma wpływ fakt, że choćby ustanowiono na niej własność czasową, to i tak dawni właściciele byliby wywłaszczeni?

Publikacja: 16.08.2012 08:30

Odszkodowanie za wywłaszczenie nieruchomości na podstawie dekretu Bieruta

Odszkodowanie za wywłaszczenie nieruchomości na podstawie dekretu Bieruta

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński

Na to pytanie ma odpowiedzieć siedmiu sędziów Sądu Najwyższego (sygnatura akt: I CSK 404/11). Chodzi zaś o odszkodowanie, o które ubiega się dwójka spadkobierców. Po II wojnie światowej ich rodzinie odmówiono ustanowienia własności czasowej działki, na której przed wojną stała kamienica.

Samorządowe Kolegium Odwoławcze stwierdziło, że  odszkodowanie się nie należy, choć decyzja odmawiająca przyznania własności została wydana z rażącym naruszeniem prawa. Doszło bowiem do nieodwracalnych skutków prawnych. Po wojnie nieruchomość przeznaczono pod budownictwo mieszkaniowe. Obecnie zaś znajduje się ona w użytkowaniu wieczystym spółdzielni mieszkaniowej.

Odmiennego zdania był sąd okręgowy, który nie tylko zasądził odszkodowanie, ale także na podstawie opinii biegłego ustalił, że powinno ono wynieść 6,6 mln zł. Od tego wyroku odwołała się Prokuratoria Generalna reprezentująca Skarb Państwa, ale przegrała.

Sąd Najwyższy, do którego trafiła skarga kasacyjna, nabrał wątpliwości prawnych. Dlatego postanowił, że zanim rozpatrzy skargę, odpowie na pytanie prawne: czy może mieć wpływ na wysokość odszkodowania przysługującego w związku  z wydaniem decyzji odmawiającej przyznania własności czasowej okoliczność, że grunt zostałby wywłaszczony pod budownictwo  mieszkaniowe, gdyby własność ta została przyznana. Sądowi chodziło o to, czy można się odwoływać do hipotetycznego zdarzenia, które mogłoby nastąpić jedynie teoretycznie.

Wcześniej orzekał on w podobnej sprawie. Było to 2 marca 2006 r. (sygn. I CSK 90/05). Wówczas uznał, że związek przyczynowy między odmowną decyzją administracyjną a szkodą ustala się, przyjmując stan hipotetyczny, który istniałby obecnie, gdyby nie wydano decyzji odmownej. Doszłoby więc najpierw do ustalenia własności czasowej, a następnie do  wywłaszczenia.

Reklama
Reklama

Z tego powodu decyzja wywłaszczeniowa pozostaje w związku przyczynowym z bezprawną decyzją odmawiającą własności czasowej.  Dawnym właścicielom należy się odszkodowanie, a hipotetyczne wywłaszczenie ma wpływ na jego wysokość.


Na to pytanie ma odpowiedzieć siedmiu sędziów Sądu Najwyższego (sygnatura akt: I CSK 404/11). Chodzi zaś o odszkodowanie, o które ubiega się dwójka spadkobierców. Po II wojnie światowej ich rodzinie odmówiono ustanowienia własności czasowej działki, na której przed wojną stała kamienica.

Samorządowe Kolegium Odwoławcze stwierdziło, że  odszkodowanie się nie należy, choć decyzja odmawiająca przyznania własności została wydana z rażącym naruszeniem prawa. Doszło bowiem do nieodwracalnych skutków prawnych. Po wojnie nieruchomość przeznaczono pod budownictwo mieszkaniowe. Obecnie zaś znajduje się ona w użytkowaniu wieczystym spółdzielni mieszkaniowej.

Reklama
Opinie Prawne
Jakub Sewerynik: O starszych braciach, czyli mury rosną
Nieruchomości
Można już składać wnioski o bon ciepłowniczy. Ile wynosi i komu przysługuje?
Służby mundurowe
W 2026 roku wojsko wezwie nawet 235 tys. osób. Kto jest na liście?
Samorząd
Na te zmiany czekają gminy i inwestorzy. Teraz ruch prezydenta
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Nieruchomości
Tomasz Lewandowski: Rząd chce oczyścić atmosferę wokół spółdzielni mieszkaniowych
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama