Jak podaje Home Broker, powołując się na dane Eurostatu, z najmu korzysta zaledwie 3,5 proc. Polaków. - Dla porównania - w Niemczech z najmu na zasadach rynkowych korzysta prawie 40 proc. obywateli - podają Marcin Żak i Bartosz Turek z firmy Home Broker.
Według nich jednym z powodów, dla których mieszkania wynajmuje stosunkowo niewielu Polaków, są wysokie ceny najmu. - To może być konsekwencja niewielkiej konkurencji na tym rynku. Ważnym czynnikiem ograniczającym rozwój rynku najmu mogą być regulacje prawne, które lepiej zabezpieczają interesy najemców niż właścicieli wynajmowanych nieruchomości - tłumaczą analitycy z Home Brokera.
Dodają, że jeśli najemca nie wywiązuje się z umowy, np. nie płaci czynszu, usunięcie go z zajmowanego mieszkania czy domu może zająć właścicielowi nawet kilka lat. - Aby uniknąć takiej sytuacji, warto zawrzeć z najemcą umowę tzw. najmu okazjonalnego. Dołączone do niej zobowiązanie do wyprowadzki na żądanie właściciela może uchronić go przed niechcianym lokatorem. Taki dokument musi być poświadczony przez notariusza - przypominają Marcin Żak i Bartosz Turek. - Tzw. najem okazjonalny, z którego można korzystać od 28 stycznia 2010 roku jest zarezerwowany tylko dla właścicieli mieszkań, które będąc osobami fizycznymi nie prowadzą działalności gospodarczej polegającej na wynajmie mieszkań - dodają.
Najemca, który podpisze wspomniany dokument, musi wskazać miejsce, w którym będzie mógł zamieszkać w razie, gdy właściciel zażąda, by się wyprowadził. - Tego typu rozwiązania stosowane są w Polsce rzadko. Wiążą się bowiem z dodatkowymi wydatkami. Problemem może być też wskazanie adresu, pod którym najemca miałby zamieszkać - mówi Bartosz Turek. - Aby jednak ocenić, jakie korzyści wiążą się z najmem okazjonalnym, wyobraźmy sobie skrajną sytuację, kiedy to najemca niedługo po podpisaniu umowy przestaje płacić czynsz. Gdy strony wiąże umowa o najem okazjonalny, wystarczy wtedy ją wypowiedzieć, uzyskać w sądzie klauzulę wykonalności aktu notarialnego z oświadczeniem o poddaniu się egzekucji i z takim aktem notarialnym udać się do komornika - mówi Marcin Żak.
Analitycy podkreślają, że sytuacja wygląda inaczej w przypadku zwykłej umowy. - Tu także trzeba wypowiedzieć umowę najmu, co można zrobić, gdy najemca zalega z dwiema pełnymi płatnościami, czyli przeważnie za dwa miesiące. Można wysłać wezwanie do zapłaty, dając najemcy miesiąc - mówią analitycy. - Dopiero jeśli najemca nie wywiąże się ze zobowiązań, można mu wypowiedzieć umowę. Przyjmuje się, że od tego momentu korzysta z lokalu bez umowy. Należy więc wezwać go do opuszczenia nieruchomości. Właściciel musi dać na to przynajmniej siedem dni. Kolejnym krokiem jest eksmisja. Wyrok musi wydać sąd. Jeśli ten uzna, że lokatorowi należy się lokal socjalny, to trzeba czekać, aż przyzna go gmina - tłumaczą.