Sąd rejonowy odmówił właścicielowi działki ustanowienia służebności przesyłu.
Jednocześnie przyznał on rację przedsiębiorstwu energetycznemu. Twierdziło ono, że nabyło w drodze zasiedzenia służebność gruntową do tej działki. Posiada więc tytuł prawny i może wchodzić na działkę, gdy zaistnieje taka potrzeba. Tym samym nie można żądać od niego ustanowienia służebności przesyłu.
Właściciel działki odwołał się do Sądu Okręgowego we Wrocławiu, a ten nabrał wątpliwości prawnych i wystąpił z pytaniem do Trybunału Konstytucyjnego.
Wątpliwości dotyczą konkretnie art. 292 kodeksu cywilnego w związku z art. 172 § 1 i art. 385 § 1 i 2. To te właśnie przepisy posłużyły przedsiębiorstwu energetycznemu jako podstawa prawna do nabycia w drodze zasiedzenia przed 3 sierpnia 2008 r. (tj. przed wprowadzeniem do k.c. służebności przesyłu) służebności gruntowej odpowiadającej w swojej treści tej pierwszej.
Według sądu okręgowego wspomniane uregulowania w takim zakresie, w jakim pozwalają na takie zasiedzenie, naruszają konstytucję. Nie regulują wprawdzie wprost tego problemu, istnieje jednak bogate orzecznictwo, w tym Sądu Najwyższego, które dopuszcza tego rodzaju zasiedzenie.