Aktualizacja: 14.11.2015 09:30 Publikacja: 14.11.2015 09:30
Foto: Fotorzepa, Adam Burakowski
Pewna kobieta zwróciła się do sądu o uchylenie uchwały walnego zgromadzenia spółdzielni mieszkaniowej, na mocy której została wykluczona ze spółdzielni, a co wiąże się z wygaśnięciem prawa do zajmowanego przez nią mieszkania.
Lokatorka podała, że od kilkunastu lat ma problemy ze spółdzielnią. Były prezes kilkakrotnie składał wniosek o jej wykluczenie, a w międzyczasie zawsze wyrównywała zaległości czynszowe. Obecnie jednak z powodu trudnej sytuacji materialnej ponownie jest zadłużona wobec spółdzielni. Kobieta usprawiedliwiała się, że ma na utrzymanie trójkę dzieci i jest w trakcie rozwodu z mężem. Liczyła, że po zakończeniu sprawy rozwodowej otrzyma przy podziale majątku akcje, dzięki którym będzie w stanie spłacić swój dług wobec spółdzielni.
Mój klient nie przyznał się do zarzucanych mu czynów; złożył oświadczenie dotyczące swojej kondycji zdrowotnej –...
Rzecznik Praw Pacjenta wypłaci pacjentowi najwyższą możliwą do przyznania sumę świadczenia kompensacyjnego z Fun...
Sąd Najwyższy uznał w środę częściowo skargi Karola Nawrockiego i Marka Jakubiaka, którzy zakwestionowali niektó...
Czy złożenie w akcie notarialnym nieprawdziwego oświadczenia stanowi przestępstwo? Sprawę, na kanwie historii z...
Wiemy, że maturzyści i ósmoklasiści często pragną sprawdzić swoje odpowiedzi zaraz po zakończeniu egzaminu. Dzię...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas