Do dochodu, od którego zależy przyznanie dodatku mieszkaniowego, wlicza się dodatek na kształcenie i rehabilitację dziecka z niepełnosprawnością. Nie jest tu natomiast zaliczany zasiłek pielęgnacyjny, choć cele tych świadczeń są bardzo podobne. Zdaniem rzecznika praw dziecka zróżnicowanie sytuacji osób korzystających z takiej pomocy jest bezpodstawne. Dlatego zwrócił się do ministra infrastruktury o zmianę ustawy o dodatkach mieszkaniowych.
Marek Michalak uważa, że dodatek z tytułu rehabilitacji i kształcenia dziecka niepełnosprawnego także nie powinien być wliczany do dochodu, od którego zależy przyznanie dodatku mieszkaniowego.
Celem zasiłku pielęgnacyjnego jest częściowe pokrycie wydatków wynikających z konieczności zapewnienia opieki i pomocy innej osobie w związku z niezdolnością do samodzielnej egzystencji. Przysługuje on m.in. niepełnosprawnemu dziecku, osobie niepełnosprawnej powyżej 16. roku życia, jeśli legitymuje się orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności, i osobie niepełnosprawnej powyżej 16. roku życia legitymującej się orzeczeniem o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności, jeżeli powstała ona przed ukończeniem 21. roku życia.
Dodatek z tytułu kształcenia i rehabilitacji jest przeznaczony dla podobnej grupy osób. Przysługuje bowiem niepełnosprawnemu dziecku przed ukończeniem 16. roku życia i dziecku starszemu aż do ukończenia 24 lat, jeżeli legitymuje się ono orzeczeniem o umiarkowanym albo znacznym stopniu niepełnosprawności.
Zobacz więcej w serwisie: