W osobliwych grobach pochowane zostały osoby podejrzane o to że po śmierci powrócą jako wampiry. Ofiary podejrzeń spoczęły w grobach na cmentarzu w Drawsku z kamieniami w gardle lub pod szyją oraz sierpem położonym na ciele. Archeolodzy znaleźli sześć tego typu pochówków. Groby pochodzą z XVII wieku.
Podobne rytuały mające ochronić żyjących przed wampirami spotykane są na terenie całej Europy Środkowej i Wschodniej. Ostatnio takie znalezisko pochodzi z Bułgarii. Tam potencjalny wampir po śmierci został przebity żelaznym kołkiem.
W maju w Kamieniu Pomorskim archeolodzy odkryli pochówek wampiryczny z XVI — XVII w. Pochowanemu mężczyźnie włożono w usta kawałek cegły, przy okazji wybijając górne zęby. Przewiercono mu także udo. Podczas budowy drogi w Gliwicach na cmentarzysku z XIV – XV wieku odkopano 17 grobów mężczyzn i kobiet pogrzebanych bez odzieży z głowami odciętymi po śmierci. Pięciorgu z nich złożono je między nogami.
„Kamień w gardle i sierp na szyi to prawdopodobnie lokalny zwyczaj w z terenu północnej Polski" pisze w internetowym wydaniu magazynu „PLos ONE" antropolog dr Lesley Gregoricka z Uniwersytetu Południowej Alabamy kierująca amerykańsko-polskim zespołem badaczy
Badaczka wiąże tajemnicze pochówki z epidemiami cholery, które miały miejsce w Europie Wschodniej w XVII wieku. Ludzie wierzyli, że pierwsze osoby które umierały z powodu chorób zakaźnych mogą powstać z martwych i powrócić jako wampiry.