Jak Chińczycy ulepszają ludzkie zarodki

Mimo międzynarodowego moratorium Chińczycy znów modyfikują ludzkie zarodki. Wyniki mają coraz lepsze.

Aktualizacja: 12.04.2016 19:44 Publikacja: 12.04.2016 18:40

Do badań użyto zarodków składających się z kilku komórek

Do badań użyto zarodków składających się z kilku komórek

Foto: Bloomberg

Celem badań Chińczyków było sprawdzenie, czy można wprowadzić do ludzkiego zarodka mutację, dzięki której człowiek zyskuje odporność na wirus HIV. Taka mutacja, ulokowana w genie CCR5, występuje naturalnie u około 10 proc. Europejczyków (choć u Azjatów i Afrykańczyków znacznie rzadziej). Dająca odporność wersja genu powoduje, że w komórkach człowieka nie rozwija się receptor, przez który wirus wnika do ich wnętrza.

Sukces genetycznej chirurgii

Opis eksperymentu ukazał się w czasopiśmie „Journal of Assisted Reproduction and Genetics". Pracami kierował Xiangjin Kang z Uniwersytetu Medycznego w Kantonie. Badacze użyli zarodków, które i tak nie mogłyby dojrzeć i stać się człowiekiem, ponieważ miały za dużo chromosomów. Pochodziły z kliniki leczenia niepłodności. Dawczynie podpisały zgodę na badania. Zarodki uśmiercono trzy dni po eksperymencie.

Naukowcy chińscy dokonali prób modyfikacji 26 kilkukomórkowych zarodków. Procedura zakończyła się sukcesem w czterech przypadkach – czyli w 15 proc. prób. Jest to zdecydowanie za mało, by tego rodzaju zabieg rzeczywiście wykorzystywać w medycynie. Ale jest to znacznie więcej niż podczas poprzedniej chińskiej próby, z początku 2015 roku – wówczas żaden z 85 zarodków nie został zmodyfikowany poprawnie.

W eksperymencie wykorzystano nowatorską, precyzyjną metodę modyfikacji genetycznych CRISPR/Cas9. To technologia nazywana „genetyczną chirurgią". Daje ona olbrzymie możliwości modyfikacji: można wycinać i zamieniać dowolne „literki" genetycznego kodu. Jeszcze w grudniu na konferencji zorganizowanej przez akademie nauk amerykańską, chińską i brytyjską naukowcy ustalili, że na razie nie będą używać tej metody do zmieniania DNA ludzkich zarodków – gdyż jest ona jeszcze za słabo poznana. Jednak kolejny zespół badawczy łamie te ustalenia.

Ważny brytyjski precedens

W lutym pozwolenie na eksperymenty z zarodkami wydał brytyjski Urząd ds. Płodności i Embriologii (HFEA). Niektórzy eksperci stwierdzili wówczas, że jest to znak, iż moratorium nie będzie przestrzegane. – HFEA to rada podejmująca przemyślane decyzje, która zawsze w sposób racjonalny regulowała najbardziej drażliwe dziedziny badań – mówił wówczas George Daley ze Szpitala Dziecięcego w Bostonie – i taka decyzja to ważny precedens.

Wygląda na to, że genetycy nie zamierzają trzymać się uchwalonego przez nich samych moratorium. Widać pokusa jest zbyt silna, a stawka badań zbyt wysoka – w końcu modyfikacje DNA mogą dać przyszłym pokoleniom odporność na wiele chorób.

Naukowcy chińscy już raz przeprowadzili podobną próbę, ale było to jeszcze przed uchwaleniem moratorium. Wówczas próbowali zmienić gen odpowiedzialny za talasemię typu beta (groźną chorobę krwi). Również wtedy użyli zarodków niezdolnych do życia.

Potężne psy, maleńkie świnki

Modyfikacje metodą CRISPR/Cas9 są w chińskiej nauce traktowane priorytetowo. Chińczycy nie ukrywają, że mają zamiar stać się światowym liderem w tej dziedzinie. W tym roku pokazali światu np. wyhodowane przez siebie psy rasy beagle, które dzięki modyfikacji są wyjątkowo mocno umięśnione. Wcześniej za pomocą tej samej metody zminiaturyzowali świnki. Modyfikowali też małpy, a w planach mają króliki i kozy.

Modyfikowane zwierzęta mogą być sprzedawane (umięśnione psy – policji, miniaturowe świnki – jako zwierzątka do towarzystwa), ale rzeczywiste, dalekosiężne cele eksperymentów są medyczne: jest to hodowanie zwierząt do badań nad chorobami. Jest to także lepsze poznanie metody CRISPR/Cas9, aby kiedyś można było modyfikować ludzkie zarodki.

Materiał Partnera
Czy jest pan/pani za…? Oto, jak sposób zadawania pytań wpływa na odpowiedzi
Materiał Partnera
Wzór na sprawiedliwość. Jak matematyka może usprawnić budżet obywatelski?
Nauka
Naukowcy zaobserwowali „piractwo lodowe” na Antarktydzie. Zachodzi szybciej, niż sądzono
Nauka
Przełomowe odkrycie naukowców dotyczące szpaków. Podważa wcześniejsze twierdzenia
Materiał Promocyjny
Budujemy cyfrową tarczę bezpieczeństwa surowcowego