Naukowcy obejrzeli serce Fryderyka Chopina

Fryderyk Chopin umarł prawdopodobnie na gruźlicze zapalenie osierdzia.

Aktualizacja: 09.11.2017 20:04 Publikacja: 08.11.2017 16:16

Naukowcy obejrzeli serce Fryderyka Chopina

Foto: wojciech grzędziński

Naukowcy obejrzeli serce kompozytora przechowywane w krypcie kościoła św. Krzyża w Warszawie – jest w dobrym stanie. Oględzin dokonał zespół z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, kierował nim prof. Tadeusz Dobosz. Taką informacje podała trzy lata temu „Rzeczpospolita”.

Inspekcja odbyła się w nocy z 14 na 15 kwietnia 2014 roku za zgodą metropolity warszawskiego kardynała Kazimierza Nycza. Serce znajduje się w szczelnie zamkniętym, kryształowym słoju wysokości 16 i średnicy 12 cm. Płynu konserwującego ubyło najwyżej pół centymetra. Słój znajdował się w drewnianej skrzynce z niezamkniętymi zamkami. Badacze go nie otworzyli, przeciwnie – uszczelnili dodatkowo pszczelim woskiem spoiwo pod pokrywą.

Jak ustalił zespół prof. Dobosza, na powierzchni serca widoczne są zmiany morfologiczne charakterystyczne dla gruźlicy oraz drobne uszkodzenia mechaniczne powstałe podczas przenosin organu z Paryża do Warszawy. Serce, bezpośrednio po wyjęciu z ciała, jest czerwone, ale w płynie konserwującym bieleje – tak właśnie wygląda teraz serce Chopina. Jest ono nieco powiększone, ponieważ chorował on na niewydolność krążeniową.

Płyn konserwujący ma barwę żółtą, która może pochodzić od krwi. Ale istnieje również możliwość, że jest to mocny alkohol, na przykład 70-procentowy koniak, jaki destylowano w XIX wieku. Serce Fryderyka Chopina trafiło do Warszawy zgodnie z jego ostatnią wolą. Wykonawczynią testamentu była w 1850 roku jego siostra Ludwika.

Jednak polscy naukowcy na tym nie poprzestali. Najnowsze badania wykazały, że najprawdopodobniej bezpośrednią przyczyną śmierci Fryderyka Chopina było związane z gruźlicą zapalenie osierdzia. Osierdzie to gładka błona, która otacza i chroni serce.

Gruźlicze zapalenie prowadzi do pogrubienia osierdzia. Szczegółowe informacje o tych badaniach zawiera artykuł, jaki zostanie opublikowany na łamach prestiżowego „The American Journal of Medicine”. Pierwszym autorem artykułu jest prof. Michał Witt – kierownik Zakładu Genetyki Molekularnej i Klinicznej Instytutu Genetyki Człowieka PAN w Poznaniu. Prestiżowe pismo „Nature” poświęca artykuł redakcyjny mającej się ukazać pracy polskich badaczy. O tym z kolei informuje portal PAP Nauka w Polsce.

Fryderyk Chopin zmarł 17 października 1849 roku w wieku 39 lat. W wieku 28 lat, przy wzroście 170 cm, ważył 45 kg. Rozpoznano u niego gruźlicę i leczono go między innymi głodówkami i puszczaniem krwi. Często cierpiał na infekcje dróg oddechowych, kaszel dokuczał mu przez całe życie, przez dziesięć ostatnich lat zażywał z tego powodu opium na cukrze. Zgodnie z jego życzeniem przeprowadzono sekcję zwłok.

Raport z tego badania, sporządzony przez profesora anatomii patologicznej Jeana Cruveilhiera, zaginął. Jednak z relacji osób, które miały do niego dostęp, wynika, że Cruveilhier podawał jako przyczynę śmierci gruźlicę płuc i krtani oraz zmiany patologiczne, których nie potrafił zinterpretować. Z upływem lat pojawiały się inne hipotezy, między innymi mukowiscydoza.

Nauka
Orki kontra „największa ryba świata”. Naukowcy ujawniają zabójczą taktykę polowania
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nauka
Radar NASA wychwycił „opuszczone miasto” na Grenlandii. Jego istnienie zagraża środowisku
Nauka
Jak picie kawy wpływa na jelita? Nowe wyniki badań
Nauka
Północny biegun magnetyczny zmierza w kierunku Rosji. Wpływa na nawigację
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Nauka
Przełomowe ustalenia badaczy. Odkryto życie w najbardziej „niegościnnym” miejscu na Ziemi