Wszystko o mandatach

[b]Podczas ostatniej podróży po kraju zostałem zatrzymany do kontroli drogowej, a policjant kazał mi przeprowadzić badanie na zawartość narkotyku lub substancji psychotropowej w organizmie. Twierdził, że jeśli odmówię, musi mnie zabrać do szpitala. Czy miał do tego prawo? Jakim badaniom na miejscu może być poddany kierowca zatrzymany przez drogówkę?[/b]

[b]Marcin Szyndler, nadkomisarz, Komenda Stołeczna Policji:[/b] Funkcjonariusz miał prawo nie tylko do zatrzymania, kontroli drogowej, ale i do polecenia wykonania badania. Często są to działania prewencyjne i nie ma się co obrażać na policjanta. Nie warto też odmawiać, bo czynność trwa wtedy znacznie dłużej. Najczęściej patrole wykonują dwa rodzaje badań:

- pozwalające sprawdzić stan trzeźwości kierowcy przy użyciu alkomatów i alkotestów,

- pozwalające stwierdzić obecność narkotyków czy substancji psychotropowych – narkotesty.

Każdy kierowca ma obowiązek poddać się takiemu badaniu. Jeśli odmawia, patrol jedzie wraz z nim do najbliższego szpitala czy przychodni na badanie krwi. Podobnie weryfikowany jest wynik podważany przez kierowcę.

[b]Co się dzieje z kierowcą, który zostanie zatrzymany bez papierowego OC?[/b]

Dostaje mandat w wysokości 50 zł, tak jak za brak innych wymaganych dokumentów (np. dowodu rejestracyjnego), ale nie odholowuje mu się auta na parking. Patrol, który ujawnił wykroczenie, informuje o nim Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Ten sprawdza, czy kierowca tylko zapomniał dokumentu czy też wcale nie zawarł umowy obowiązkowego ubezpieczenia OC.

[b]Na drodze doszło do kolizji, a sprawca nie chciał się przyznać do winy. Przyjechała policja. Kierowca, który spowodował stłuczkę, odmówił przyjęcia mandatu. Teraz czeka mnie sprawa w sądzie – czy mogę wezwać policjantów na świadków?[/b]

Jeśli widzieli zdarzenie, mogą być świadkami. W przypadku kolizji jednak występujemy przed sądem grodzkim w roli oskarżyciela.

[b]Jeśli właściciel auta dostaje mandat za wykroczenie ujawnione przy pomocy fotoradaru, a zdjęcie jest niewyraźne, to czy musi wskazać osobę, która prowadziła auto (jeśli np. jest nim jego syn czy żona, a więc osoba najbliższa)? [/b]

Z natury zdjęcia są bardzo czytelne, a każdy powinien wskazać sprawcę wykroczenia. Inaczej właściciel samochodu naraża się na mandat w wysokości do 500 zł.

[b]Co ma zrobić kierowca, który podważa wskazania fotoradaru i przekonuje, że jechał wolniej, niż zarejestrowało urządzenie?[/b]

Jego protesty na niewiele się zdadzą. Fotoradar jest urządzeniem poddawanym okresowej kontroli. Z natury nikt nie kwestionuje jego zapisu. Czasem problem polega na niewłaściwym wskazaniu licznika.

[b]Kto płaci mandat za pasażerów podróżujących bez zapiętych pasów bezpieczeństwa? [/b]

Zasadą jest, że za bezpieczeństwo pasażerów odpowiada kierowca. To on, zanim ruszy w trasę, powinien sprawdzić, czy wszyscy mają zapięte pasy bezpieczeństwa, i dopilnować, by zrobiły to dzieci. Za najmłodszych płaci kierowca. Trudno jednak, żeby płacił mandat za dorosłych pasażerów, którzy mają świadomość obowiązku jazdy w pasach. Kodeks drogowy przewiduje kilka wyłączeń od obowiązku korzystania z pasów, np. dla kobiet o widocznej ciąży czy policjantów w trakcie transportu zatrzymanego.

[b]Ile lat musi mieć dziecko, bym mógł wozić je na przednim siedzeniu pasażera? Czy ma znaczenie to, że poruszam się po terenie zabudowanym czy poza nim?[/b]

Rodzaj terenu nie ma tu żadnego znaczenia. Na przednim fotelu można przewozić dziecko, które ukończyło 12 lat. Może na nim podróżować także całkiem mały pasażer, ale tylko w foteliku ochronnym. Musimy jednak pamiętać, że jeśli auto jest wyposażone w poduszkę powietrzną, fotelik musi być zamontowany przodem do kierunku jazdy.