Trzeba jednak mieć mocne argumenty, aby przekonać fiskusa do rezygnacji z daniny. Większe szanse są na to, że zgodzi się zaczekać na pieniądze.
O ulgach w spłacie podatków mówią przepisy [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=267234CE71E29D73DC4DE6B983FE1344?id=176376]ordynacji podatkowej[/link]. Zgodnie z art. 67a fiskus może:
- odroczyć termin płatności podatku lub też rozłożyć go na raty,
- odroczyć lub rozłożyć na raty zapłatę zaległości podatkowej wraz z odsetkami za zwłokę,
- umorzyć w całości lub w części zaległości podatkowe, odsetki za zwłokę lub opłatę prolongacyjną.