Najbliżsi rozliczają się z darowizn

Co do zasady przy dziale spadku spadkobiercy należący do kręgu najbliższych, jeśli dziedziczą ustawowo, a więc gdy nie ma testamentu, obowiązani są do wzajemnego zaliczania na poczet swej schedy ewentualnych darowizn otrzymanych od spadkodawcy

Publikacja: 26.10.2010 03:55

Zaliczanie, o którym mowa, ma urzeczywistniać ideę równego traktowania dzieci i małżonka spadkodawcy, gdy chodzi o udział w schedzie po nim, choć jest wiele od niej odstępstw.

Istnieje tylko wówczas, gdy spadkiem (z mocy ustawy) dzielą się następujący spadkobiercy:

- małżonek oraz zstępni (dzieci, wnuki i ewentualne prawnuki) spadkodawcy albo

- tylko zstępni.

Jeśli małżonek dziedziczy w zbiegu z rodziną spadkodawcy, obowiązek ten go nie dotyczy.

Spadkodawca może obowiązek zaliczenia nałożyć także na innych spadkobierców ustawowych, np. rodzeństwo.

Wnuk, który dziedziczy z ustawy, musi zaliczyć darowizny otrzymane od spadkodawcy przez jego zmarłą matkę czy ojca (dziecka spadkodawcy). Obowiązek zaliczenia nie dotyczy dziedziczenia testamentowego.

[srodtytul]Jakie się pomija[/srodtytul]

Dzieci spadkodawcy nie mają obowiązku zaliczania na poczet swej schedy spadkowej darowizn uczynionych na rzecz swych dzieci, a wnuków spadkodawcy. Reguły zaliczania są w takim wypadku odmienne i prostsze niż niż przy ustalaniu ewentualnego zachowku.

Nie mamy obowiązku zaliczania, jeśli z okoliczności albo z jednoznacznie wyrażonej woli spadkodawcy wynika, że w odniesieniu do danej darowizny zwolnił kogoś z tego obowiązku. Spadkodawca może złożyć stosowne oświadczenie w akcie notarialnym darowizny, a także np. dziesięć lat po jej dokonaniu.

Nie zalicza się na poczet spuścizny drobnych darowizn zwyczajowo przyjętych w danym środowisku. Może być tak, że wartość zaliczanej darowizny przewyższa wartość schedy spadkowej. Nie ma wówczas obowiązku zwrotu nadwyżki. W takim wypadku przy dziale spadku nie uwzględnia się ani wartości tej darowizny, ani tego spadkobiercy.

[ramka][b]Przykład[/b]

Wartość pozostawionego spadku wynosi 450 tys. zł. Dziedziczą go żona i córka, każda po 2/6, oraz wnuk i wnuczka, pozostałe po zmarłym synu spadkodawcy – każde w 1/6.

Wnuczka jest obowiązana do zaliczenia na schedę spadkową darowizny działki budowlanej o aktualnej wartości 120 tys. zł. Tę darowiznę dolicza się do wartości spadku: 450 tys. + 120 tys. zł = 570 tys. zł.

Od kwoty 570 tys. zł oblicza się udział każdego ze spadkobierców. Udziały wnuków wynoszą po 95 tys. zł (570 tys. : 6 = 95 tys. zł), a żony i córki spadkodawcy po 190 tys. zł.

Ponieważ wartość darowizny na rzecz wnuczki przewyższa wartość jej udziału w spadku, majątkiem zostawionym przez spadkodawcę dzielą się żona i syn, których udziały w nim wynoszą po 2/5, czyli po 180 tys. zł (450 tys. zł: 5 = 90 tys. zł x 2= 180 tys. zł), oraz wnuk mający w spadku udział wynoszący 1/5, czyli 90 tys. zł. [/ramka]

[ramka] [b]Sposób zaliczenia [/b]

Przy dziale spadku darowiznę uwzględnia się tak:

[b]Etap 1[/b]

- wartość darowizn dolicza się do wartości spadku lub części spadku, która podlega podziałowi między spadkobierców obowiązanych do wzajemnego zaliczenia.

[b]Etap 2[/b]

- od tej zsumowanej wartości oblicza się schedę spadkową każdego ze spadkobierców.

[b]Etap 3[/b]

- każdemu ze spadkobierców zalicza się na poczet jego schedy wartość darowizny. Nie bierze się przy tych rozliczeniach pod uwagę korzyści, jakie czerpał dany spadkobierca z darowizny (np. z wynajmu domu).[/ramka]

[ramka][b]Przykład[/b]

Spadkodawca w 2008 r. darował córce 160 tys. zł na kupno mieszkania stanowiącego odrębną nieruchomość, nie zwalniając córki z obowiązku zaliczenia na schedę spadkową. Pieniądze te pochodziły z jego majątku osobistego.

Spadkodawca zmarł w styczniu 2010 r., pozostawiając grunt będący jego własnością osobistą o wartości 240 tys. zł oraz udział w domu należącym do majątku dorobkowego o wartości 480 tys. zł. Nie zostawił testamentu. Dziedziczą po nim w częściach równych (po 1/4) żona oraz córka i dwóch synów.

Przy dziale spadku do majątku, jaki pozostawił, dolicza się darowiznę na rzecz córki:

240 tys. + 480 tys. + 160 tys. = 880 tys. zł.

Scheda spadkowa wszystkich spadkobierców jest taka sama: 220 tys. zł.

Na udział córki zalicza się 160 tys. zł.

Córka więc w wyniku podziału pozostawionego majątku otrzyma 60 tys. zł (220 tys. zł – 160 tys. zł)

Resztą tego majątku, o wartości 660 tys. zł [(480 tys. zł + 240 tys. zł) = 720 tys. zł – 60 tys. zł = 660 tys. zł), podzielą się po równo pozostali współspadkobiercy; każdemu przypadnie 220 tys. zł.

Gdyby spadkodawca pozostawił testament, w którym do spadku powołałby żonę i dzieci w częściach równych, to każdy ze spadkobierców otrzymałby tyle samo: po 180 tys. zł (720 tys. zł: 4).[/ramka]

[srodtytul]Moment działu spadku [/srodtytul]

Wartość darowizn ustala się według stanu z dnia ich dokonania, a cen z chwili działu spadku. Jeśli więc np. ojciec darował swej córce mieszkanie w 1997 r., gdy jego cena rynkowa wnosiła 120 tys. zł, a dział spadku następuje w 2010 r., gdy jego cena to 260 tys. zł, na poczet jej schedy spadkowej zalicza się 260 tys. zł.

Jeśli syn w 2006 r. otrzymał jako darowiznę nowy samochód za 50 tys. zł, którego wartość w 2010 r. to 20 tys. zł, to na poczet schedy zalicza się dzisiejszą wartość takiego samego nowego pojazdu.

Co ważne, przedstawione wyżej reguły nie są bezwzględnie obowiązujące. Sami więc spadkobiercy mogą uznać, że danej darowizny, np. gospodarstwa rolnego, na schedę zaliczać nie trzeba, albo zaliczyć trzeba tylko część jej wartości.

Spadkobiercy mogą rozliczyć darowizny zgodnie w umowie notarialnej o dział spadku, a jeśli zdecydują się na wniesienie sprawy o dział spadku do sądu, zrobi to sąd – na ich zgodny wniosek. Jeśli takiego wniosku nie będzie, zaliczenia dokona sąd, stosując wskazane tu zasady.

[ramka][b]CZYTELNICY PYTAJĄ [/b]

[srodtytul]Córka nie zalicza, co otrzymał jej syn[/srodtytul]

[b]- W 1998 r. moi rodzice darowali lokal mieszkalny mojej siostrze i jej synowi po 1/2. Pozostałe ich dzieci nie otrzymały darowizn. Wnuk nie jest spadkobiercą. Czy darowizna poczyniona na jego rzecz będzie zaliczona na poczet schedy jego matki?[/b]

Odpowiedź na to pytanie brzmi: nie. Do zaliczenia na poczet schedy spadkowej darowizn otrzymanych od spadkodawcy obowiązani są nawzajem tylko spadkobiercy. Wnuk, skoro nie jest spadkobiercą, nie może być obowiązany do zaliczenia darowizny na swą rzecz.

Musiałby zaliczyć tę darowiznę, a także otrzymaną przez matkę, gdyby jego matka nie przeżyła rodziców i w jej miejsce on dziedziczyłby spadek.

W tym wypadku na schedę spadkową będzie zaliczona tylko wartość wynoszącego 1/2 udziału darowanego córce. Trzeba jednak zaznaczyć, że darczyńca może zwolnić obdarowanego z obowiązku zaliczenia danej darowizny (po swej śmierci) do schedy spadkowej.

[srodtytul]Darowizny sprzed wielu lat [/srodtytul]

[b] - Matka zmarła, pozostawiając dwie córki. Nie sporządziła testamentu. Czy przy dziale spadku po matce między dwie siostry uwzględnia się darowizny, jakie otrzymały one od matki za jej życia? A jeśli tak, to czy bierze się pod wagę także darowizny dokonane przed np. 15 lub 9 laty?[/b]

Odpowiedź na oba te pytania brzmi: tak. W wypadku tzw. dziedziczenia ustawowego, tj. gdy spadkodawca nie pozostawił testamentu, a spadek dzielą między siebie, jak w tym wypadku, zstępni spadkodawcy (dzieci, wnuki, prawnuki), są oni zobowiązani do wzajemnego zaliczenia na schedę spadkową otrzymanych od niego darowizn.

Nie ma tu żadnego ograniczenia czasowego. Dlatego obowiązek ten obejmuje także darowizny dokonane np. 5, 20 czy 30 lat przed śmiercią spadkodawcy.

Nie zalicza się na poczet schedy spadkowej (przypadającej danemu spadkobiercy części spadku) drobnych darowizn zwyczajowo przyjętych w danych stosunkach. Nie zalicza się także darowizn dokonanych ze zwolnieniem spadkobiercy z obowiązku zaliczenia.

Musi to wynikać z oświadczenia spadkodawcy albo z okoliczności danej darowizny. W razie sporu między spadkobiercami ustalenie tej okoliczności będzie należeć do sądu.

[srodtytul]Różnica dla spadkobiercy [/srodtytul]

[b]- W jaki sposób spadkobiercy rozliczają darowizny? [/b]

Zaliczenie na schedę odbywa się tak, że wartość darowizn dolicza się do wartości pozostawionego spadku. Powstałą sumę dzieli stosownie do udziału każdego spadkobiercy w spadku, a następnie każdemu zalicza na poczet schedy wartość otrzymanej przez niego darowizny.

Słowem, każdy otrzymuje z postawionego spadku różnicę między schedą a tym, co otrzymał w formie darowizny.

Wartość przedmiotu darowizny odlicza się wedle stanu z chwili jej dokonania, według cen z chwili działu spadku. Zasada ta ma na celu swoistą waloryzację darowizny, co przy inflacji okazało się niezbędne.

Jeśli wartość darowizny byłaby większa niż schedy spadkowej danego spadkobiercy, nie ma on obowiązku zwracania nadwyżki.[/ramka]

[ramka][b][link=http://www.rp.pl/temat/447728.html]Zobacz cały poradnik o testamentach, spadkach i darowiznach[/link][/b][/ramka]

Zaliczanie, o którym mowa, ma urzeczywistniać ideę równego traktowania dzieci i małżonka spadkodawcy, gdy chodzi o udział w schedzie po nim, choć jest wiele od niej odstępstw.

Istnieje tylko wówczas, gdy spadkiem (z mocy ustawy) dzielą się następujący spadkobiercy:

Pozostało 97% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara