Tak uznał Naczelny Sąd Administracyjny (sygnatura akt II FSK 490/10) w sprawie umorzenia postępowania o wyłączenie spod egzekucji.
Spór dotyczył wniosku o wyłączenie spod egzekucji połowy nieruchomości, która została w całości zajęta za długi podatkowe żony wnioskodawcy. Organ egzekucyjny nie odniósł się jednak merytorycznie do żądania właściciela i umorzył postępowanie.
Organ egzekucyjny przypominał, że zgodnie z art. 38 ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji ten, kto – nie będąc zobowiązanym – rości sobie prawa do rzeczy lub prawa majątkowego, z którego prowadzi się egzekucję administracyjną, może wystąpić z żądaniem ich wyłączenia spod egzekucji, przedstawiając lub powołując dowody na poparcie swego żądania. Wniosek taki musi jednak złożyć w terminie 14 dni od dnia uzyskania wiadomości o czynności egzekucyjnej skierowanej do tej rzeczy lub tego prawa.
W ocenie organu egzekucyjnego zainteresowany skorzystał ze swojego prawa z dużym opóźnieniem. Zawiadomienie o opisie i oszacowaniu zajętej nieruchomości mąż dłużniczki odebrał osobiście 6 kwietnia 2006 r. Termin do wniesienia wniosku o wyłączenie spod egzekucji upłynął więc 20 kwietnia 2006 r., a wnioskodawca swoje żądanie zgłosił dopiero 13 maja 2006 r.
Mężczyzna zaskarżył postanowienie o umorzeniu postępowania o wyłączenie spod egzekucji, bo uznał, że narusza ono jego prawa jako właściciela.