Emerytury po nowemu: Rolnicy z przywilejami jeszcze przez kilka lat

Emerytalny wiek rolników podskoczy dopiero od 2018 r. A pobieranie częściowej emerytury nie odbije się na wysokości docelowego świadczenia na starość

Publikacja: 12.06.2012 07:35

Emerytury po nowemu: Rolnicy z przywilejami jeszcze przez kilka lat

Foto: Rzeczpospolita

Ustawa z 11 maja 2012 r. podwyższająca wiek emerytalny docelowo do 67. roku życia dotknie także rolników. Ale dopiero od 2018 r.

Do końca 2017 r. będą oni mogli odchodzić z pracy na roli na dotychczasowych zasadach. Zatem ci, którzy do 31 grudnia 2017 r. wypracują co najmniej 30-letni staż pracy na roli (uwzględniający okresy składkowe i nieskładkowe) i do tego czasu ukończą 55 lat (w przypadku kobiet) czy 60 lat (w przypadku mężczyzn) i nie będą posiadać i prowadzić gospodarstwa rolnego, będą mogli zakończyć swą aktywność zawodową. Od  1?stycznia 2018 r. ta preferencyjna furtka emerytalna będzie zamknięta, a wszyscy rolnicy popracują dłużej tak samo jak ich rówieśnicy ubezpieczeni w ZUS.

Reforma jest bardziej przyjazna dla pracujących na roli w stosunku do ogółu ZUS-owskich ubezpieczonych. I to nie tylko ze względu na podwyższanie rolniczego wieku emerytalnego od 2018 r. Pracujący na roli na korzystniejszych zasadach (w porównaniu z systemem powszechnym) będą mogli pobierać emerytury docelowe, jeśli wcześniej zdecydują się na świadczenia częściowe. Oni bowiem także będą mogli otrzymać emerytury częściowe w wysokości 50 proc. świadczenia pełnego. O przyznanie takiego świadczenia będzie mógł wnioskować rolnik po ukończeniu 62 lat (jest to wiek dla pań) lub 65 lat (jeśli o częściową emeryturę wystąpi mężczyzna).

zus krus

O ile jednak w powszechnym systemie późniejsza docelowa emerytura zostanie pomniejszona o kwotę wypłaconych częściowych świadczeń, o tyle w przypadku pracy na wsi tak się nie stanie

(patrz ramka). Rolnik pobierający połowiczną emeryturę nie straci na świadczeniach wypłacanych w przyszłości, po osiągnięciu powszechnego wieku emerytalnego. Zatem jeśli rolniczy emeryt pobierający częściową emeryturę dotrwa do wieku uprawniającego go do pełnego świadczenia, to złoży wniosek o pełną, docelową emeryturę liczoną na nowo, z kapitału nie pomniejszonego o to, co już wcześniej KRUS mu wypłacił na emeryturze połowicznej. Inaczej będzie z częściowymi świadczeniami z ZUS. Jeżeli ZUS wypłacił komuś na emeryturze częściowej np. 15 tys. zł, to przechodząc na świadczenie pełne, emeryt będzie miał tę sumę potrąconą z jego zgromadzonego kapitału emerytalnego. Tego typu potrącenia nie obejmą rolników. Taka konstrukcja KRUS-owskich regulacji może doprowadzić do masowego przechodzenia na emeryturę rolniczą w wieku uprawniającym do częściowych świadczeń.

Pani Zofia urodzona w grudniu 1962 r. będzie mogła skorzystać z preferencyjnych zasad odchodzenia na emeryturę, jeśli do grudnia 2017 r. zgromadzi 30-letni staż pracy na roli (czyli rolnicze okresy składkowe i nieskładkowe) i wyzbędzie się posiadania i prowadzenia swego gospodarstwa rolnego. W grudniu 2017 r. spełni bowiem ostatni wymagany warunek uprawniający ją do przejścia na emeryturę na dotychczasowych zasadach – ukończy wymagany wiek, czyli 55 lat. Pani Zofia nie musi przejść na emeryturę do końca 2017 r. – musi jedynie spełnić wszystkie warunki uprawniające ją do tego świadczenia. Sam wniosek o emeryturę może złożyć później – czyli np. w roku 2018 czy 2019.

Pan Zygmunt urodzony w styczniu 1958 r. nie załapie się na preferencyjną rolniczą emeryturę. Do końca 2017 r. nie ukończy bowiem uprawniającego go do tego wieku – czyli 60 lat. Bez znaczenia będzie zatem, czy pan Zygmunt spełni inne ustawowe wymagania do końca 2017 r. (czyli staż, zaprzestanie działalności rolniczej, wyzbycie się posiadanej roli). I tak nie ma szans na emeryturę rolniczą przyznawaną na dotychczasowych zasadach. Będzie musiał przepracować przynajmniej pięć lat dłużej (przy założeniu, że będzie miał 40-letni staż rolniczy), by móc pobierać częściową emeryturę. Jeśli zdecyduje się na taki krok, nadal będzie mógł uprawiać ziemię, a jego emerytalne pobory nie pomniejszą jego przyszłej pełnej emerytury. Będzie mógł o nią wystąpić po ukończeniu 67. roku życia, czyli w styczniu 2025 r.

Ustawa z 11 maja 2012 r. podwyższająca wiek emerytalny docelowo do 67. roku życia dotknie także rolników. Ale dopiero od 2018 r.

Do końca 2017 r. będą oni mogli odchodzić z pracy na roli na dotychczasowych zasadach. Zatem ci, którzy do 31 grudnia 2017 r. wypracują co najmniej 30-letni staż pracy na roli (uwzględniający okresy składkowe i nieskładkowe) i do tego czasu ukończą 55 lat (w przypadku kobiet) czy 60 lat (w przypadku mężczyzn) i nie będą posiadać i prowadzić gospodarstwa rolnego, będą mogli zakończyć swą aktywność zawodową. Od  1?stycznia 2018 r. ta preferencyjna furtka emerytalna będzie zamknięta, a wszyscy rolnicy popracują dłużej tak samo jak ich rówieśnicy ubezpieczeni w ZUS.

Pozostało 82% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów