„Najem okazjonalny” – to pojęcie jest wszystkim doskonale znane. Do tej pory było to określenie potoczne. Wkrótce pojawi się w prawie jako nowy rodzaj najmu. Reguluje to [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=3B1750EADFFFC2144742C11AF60B430F?id=176767]ustawa o ochronie praw lokatorów (DzU z 2004 r. nr 281, poz. 2783 z późn. zm.)[/link]. W ostatni piątek prezydent podpisał nowelizację tej ustawy. Lada dzień powinna zostać opublikowana w Dzienniku Ustaw. Przepisy dotyczące najmu wejdą w życie 14 dni od publikacji, czyli jeszcze w styczniu, natomiast przepisy podatkowe obowiązują już od 1 stycznia 2010 r.
[srodtytul]Dwa typy umów[/srodtytul]
Właściciele i najemcy, którzy w tej chwili mają zawarte umowy, nie muszą się obawiać utrudnień. Stare umowy pozostaną ważne. Pojawi się tylko dla nich wybór: będą mogli skorzystać z nowych przepisów lub nie. Właściciel będzie mógł więc kontynuować umowę lub w porozumieniu z najemcą zawrzeć nową. Po wygaśnięciu starej umowy następną będzie można podpisać na nowych zasadach.
[b]Uwaga! Nowy typ umów jest przewidziany tylko dla osób fizycznych, które nie prowadzą działalności gospodarczej w dziedzinie wynajmu mieszkań. [/b]Umowę będą mogły zawierać tylko na czas określony, maksymalnie na dziesięć lat, z możliwością ponownego jej zawarcia. Nie będzie miała znaczenia liczba posiadanych lokali. Dla każdego mieszkania właściciel uzyska prawo zawarcia takiej umowy. Do umowy trzeba będzie dołączyć dwa oświadczenia oraz podać adres lokalu, do którego będzie można przymusowo przekwaterować lokatora (więcej obok w ramkach).
[srodtytul]Główna zaleta [/srodtytul]