Gmina zwalnia jak pozostali pracodawcy

Samorządy mogą wykorzystywać wszystkie kodeksowe metody prowadzące do rozwiązania stosunku pracy

Aktualizacja: 13.02.2009 06:59 Publikacja: 13.02.2009 05:59

Tylko art. 55 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=292862]ustawy z 21 listopada 2008 r. o pracownikach samorządowych (DzU nr 223, poz. 1458[/link], dalej nowa ustawa) reguluje sposoby i przyczyny rozwiązywania stosunku pracy. Dotyczy on wyłącznie pracowników mianowanych, którzy zachowali ten status do 31 grudnia 2011 r., i stanowi podstawę do rozstania się z nimi przed tą datą. Inne przepisy nowej ustawy określają wprawdzie kolejne okoliczności pożegnania pracownika, a nawet jego formę. Nie jest to jednak kompletna lista trybów i powodów odchodzenia z jednostek samorządowych. Dlatego zgodnie z art. 43 ust. 1 nowej ustawy musimy sięgnąć do [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=76037]kodeksu pracy[/link].

[srodtytul]Po utracie mandatu i odwołaniu[/srodtytul]

Zacznijmy od tych, których odejście z administracji samorządowej nie odbywa się na warunkach kodeksowych. Chodzi o zatrudnionych na podstawie wyboru, których stosunki pracy kończą się zwykle wraz z upływem kadencji. Wcześniej też mogą ustać, ale tylko po wygaśnięciu mandatu lub odwołaniu ze stanowiska. Zatrudnieni w samorządach na podstawie powołania mogą stracić pracę wskutek upływu czasu, na jaki zostali powołani, albo wcześniej, po odwołaniu. Zastępca wójta, burmistrza lub prezydenta miasta zostaną na pewno odwołani po wygaśnięciu mandatu wójta przed upływem kadencji. Taki skutek przewiduje bowiem art. 28e [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=163433]ustawy z 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (DzU z 2001 r. nr 142, poz. 1591 ze zm.)[/link].

Wystąpi on także w razie nieterminowego złożenia oświadczenia majątkowego oraz złamania ustawowego zakazu łączenia stanowisk, wynikającego z ograniczenia prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne. Tym razem obejmuje on również skarbników gminy, powiatu i województwa. Odwołanie z tych dwóch ostatnich powodów jest równoznaczne z rozwiązaniem umowy o pracę bez wypowiedzenia na podstawie art. 52 § 1 pkt 1 kodeksu pracy.

[srodtytul]Za porozumieniem lub wypowiedzeniem[/srodtytul]

Rozstanie z pracującymi na umowach o pracę, a tych jest najwięcej w samorządach, może nastąpić za porozumieniem stron lub wypowiedzeniem. Jeśli wypowiadamy umowę o pracę na czas nieokreślony, pamiętajmy o konsultacjach z organizacją związkową i o uzasadnieniu. W tym ostatnim musimy podać przyczyny naszej decyzji prawdziwe i konkretne, np. art. 27 ust. 9 nowej ustawy – dwukrotne z rzędu uzyskanie negatywnej oceny okresowej.

Po 1 stycznia 2012 r. będziemy tak postępować również wobec samorządowców mianowanych, którzy tego dnia utracą swój status.

Do tego czasu jednak możemy wypowiedzieć im zatrudnienie jedynie w razie:

- likwidacji lub reorganizacji jednostki samorządowej, jeżeli nie jest możliwe przeniesienie na inne stanowisko,

- niezawinionej utraty uprawnień do wykonywania pracy na zajmowanym stanowisku,

- stwierdzenia przez lekarza orzecznika ZUS trwałej niezdolności do pracy na zajmowanym stanowisku, jeżeli nie jest możliwe przeniesienie pracownika na inne stanowisko,

- nabycia prawa do renty lub emerytury,

- utraty nieposzlakowanej opinii.

Co więcej, w latach 2009 – 2011 na rozstanie z nimi czekamy trzy miesiące, bo tylko takie wypowiedzenie przewiduje art. 55 ust. 1 nowej ustawy. Dla pozostałych pracowników okres oczekiwania może być krótszy, gdyż wymówienie angaży okresowych zawartych na dłużej niż sześć miesięcy wynosi dwa tygodnie. Tyle samo czasu upłynie do rozwiązania umów o pracę z asystentami i doradcami oraz nowicjuszami na stanowiskach urzędniczych, mimo zawierania z nimi pierwszych umów na maksymalnie sześć miesięcy. Długość wypowiedzenia umów na czas nieokreślony zależy od zakładowego stażu pracy i może wynosić: dwa tygodnie, miesiąc lub trzy miesiące (por. art. 36 kodeksu pracy).

[srodtytul]Bez wypowiedzenia, czyli dyscyplinarnie...[/srodtytul]

Pracownicy samorządowi mogą też stracić pracę bez wypowiedzenia: z własnej winy (dyscyplinarka) lub bez niej. I to zarówno ci zatrudnieni na umowach o pracę, jak i mianowania. Pracodawca może im wręczyć dyscyplinarkę, jeżeli:

- ciężko naruszą swoje podstawowe obowiązki służbowe;

- popełnią w czasie trwania stosunku pracy przestępstwo uniemożliwiające dalsze zatrudnienie (na zajmowanym stanowisku – w przypadku pracowników na umowach), jeżeli jest ono oczywiste lub zostało stwierdzone prawomocnym wyrokiem;

- stracą z własnej winy uprawnienia konieczne do wykonywania pracy na zajmowanym stanowisku.

Te same przyczyny zostały bowiem zawarte w art. 52 kodeksu pracy i art. 55 ust. 5 nowej ustawy.

Również tryb zwalniania jest podobny. Pracodawca musi bowiem złożyć oświadczenie o rozwiązaniu stosunku pracy w tej formie przed upływem miesiąca od dnia, w którym dowiedział się o okoliczności uzasadniającej jego zastosowanie. Nie musi w nim jednak wskazywać terminu ustania stosunku pracy. Następuje ono zawsze w dacie dojścia oświadczenia do adresata w sposób umożliwiający mu realne zapoznanie się z jego treścią (por. art. 61 kodeksu cywilnego w związku z art. 300 kodeksu pracy i art. 43 ust. 1 nowej ustawy).

[srodtytul]…i bez winy zatrudnionego[/srodtytul]

Powodem rozwiązania umowy bez wypowiedzenia, bez winy pracownika może być jego długa nieobecność w pracy. W latach 2009 – 2011 pracownik mianowany straci pracę w ten sposób, jeśli będzie dłużej niż rok nieobecny w pracy z powodu choroby lub też dłużej niż miesiąc z innych przyczyn (art. 55 ust. 8 ustawy o pracownikach samorządowych). Pracownicy na umowach o pracę – po upływie terminów określonych w art. 53 k.p. i przy zachowaniu procedury tu zawartej (musi być poprzedzone konsultacjami z organizacją związkową reprezentującą pracownika i nie może nastąpić po stawieniu się pracownika do pracy ze względu na ustanie przyczyny jego nieobecności).

Utrata polskiego obywatelstwa to także powód do rozwiązania stosunku pracy bez wypowiedzenia. Ale tylko przez pracownika mianowanego, do 31 grudnia 2011 r. I tu skutek w postaci ustania zatrudnienia występuje z mocy prawa.

[srodtytul]Wygaśnięcie współpracy[/srodtytul]

Do 1 stycznia 2012 r. stosunek pracy pracownika mianowanego wygasa, gdy zostanie:

- orzeczona utrata praw publicznych przez niego,

- prawomocnie skazany za umyślne przestępstwo, w tym skarbowe.

Od tego dnia, podobnie jak pracownicy na umowach o pracę od

1 stycznia 2009 r., ich stosunek pracy wygaśnie w dniu śmierci pracownika i z upływem trzech miesięcy nieobecności pracownika w pracy z powodu tymczasowego aresztowania, jeśli wcześniej nie został rozwiązany bez wypowiedzenia (art. 63[sup]1[/sup] i 66 kodeksu pracy).

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów