Co do zasady strony umowy najmu mają swobodę w określeniu wysokości czynszu – jedynym ograniczeniem może być brak chętnych na wynajęcie mieszkania po zbyt wysokiej cenie. Wyjątkiem są mieszkania komunalne, w których wysokość czynszu, jego zróżnicowanie w zależności od lokalizacji mieszkania i jego standardu określają władze gmin.
Ponieważ jednak umowa najmu może obowiązywać nawet przez kilkadziesiąt lat, to trzeba precyzyjnie określić sposób zmiany wysokości czynszu należnego wynajmującemu – w praktyce chodzi o jego podwyższanie. Odpowiednie regulacje zawiera art. 8a ustawy z 2001 r. Przepis ten dotyczy również innych opłat za używanie lokalu. Chodzi np. o koszty utrzymania pomieszczeń wspólnego użytkowania, jak np. wind, domofonu itp.
Procedura przewiduje, że właściciel może podwyższyć czynsz (albo inne opłaty za używanie lokalu), wypowiadając dotychczasową wysokość najpóźniej na koniec miesiąca kalendarzowego. Jednak termin wypowiedzenia wysokości czynszu albo innych opłat za używanie lokalu wynosi trzy miesiące, chyba że strony w umowie ustalą termin dłuższy. W praktyce zdarza się to bardzo rzadko, zwłaszcza że przepisy zabraniają negocjowania krótszych terminów wypowiedzenia wysokości czynszu.
Raz bez uzasadnienia...
Wypowiedzenie wysokości czynszu nie może być dokonane w dowolny sposób, ale wymaga – pod rygorem nieważności – formy pisemnej. Ponadto podwyżka czynszu albo innych opłat za używanie lokalu nie może być dokonywana częściej niż co sześć miesięcy.
Termin ten biegnie od dnia, w którym podwyżka zaczęła obowiązywać. Wyjątkiem od zasady dokonywania podwyżek jedynie co sześć miesięcy są opłaty niezależne od właściciela (np. za energię elektryczną albo wywóz śmieci), które mogą być zmieniane częściej. Pozwala na to art. 9 ust. 1b ustawy.