Linia podziału staje się coraz wyraźniejsza, doświadczyła tego najwybitniejsza śpiewaczka Anna Netrebko. Długo unikała zajęcia stanowiska po napaści Rosji na Ukrainę, wojnę potępiła – i to w łagodny sposób – dopiero gdy większość jej koncertów w świecie odwołano i – jak sama stwierdziła – jej kariera musi obecnie koncentrować się na Japonii i krajach arabskich.
Spóźnione oświadczenie Anny Netrebko nie wzbudziło zainteresowania poza Rosją, za to w kraju znalazła się na liście artystów objętych zakazem występów. Skreślono jej przedstawienia w Nowosybirsku, a dyrekcja tamtejszej opery wydała oświadczenie: „Nie boimy się artystów, którzy wyrzekają się własnej ojczyzny. Nasz kraj jest bogaty w talenty i wczorajsi idole zostaną zastąpieni przez innych o jasnej postawie obywatelskiej”.