Na mundialu w Brazylii Oranje zdobyli drugi z rzędu medal mistrzostw świata, pokonując w meczu o brąz gospodarzy. Potem zdarzyła się im jednak katastrofa. Nie awansowali na Euro 2016, ani na mundial w Rosji. Z zapaści wyszli dopiero na zeszłorocznym Euro, ale 1/8 finału nie zaspokoiła oczekiwań kibiców.
Czytaj więcej
Mecz otwarcia mundialu pokazał, że Katarczycy do piłki raczej się nie przekonają. Ich drużyna przegrała, oni uciekli z trybun. Kolejne tygodnie pokażą, czy Katar przekona do siebie świat.
Wynik byłby pewnie lepszy, gdyby kontuzja nie wyeliminowała lidera reprezentacji Virgila van Dijka. Obrońca Liverpoolu problemy ma już jednak za sobą, a jego obecność w Katarze będzie ogromnym wzmocnieniem Holandii.
Van Dijk uważa, że Senegal będzie najtrudniejszym przeciwnikiem jego zespołu w grupie. Nawet bez kontuzjowanego Sadio Mane, który w ostatnim plebiscycie Złotej Piłki zajął drugie miejsce - za Karimem Benzemą, innym wielkim pechowcem, którego zabraknie na boiskach w Katarze.
Senegalczycy w tym roku pierwszy raz zostali mistrzami Afryki. To będzie ich trzeci mundial. W 2002 roku - w debiucie - sprawili niespodziankę, pokonując w grupie broniących tytułu Francuzów i docierając do ćwierćfinału. Cztery lata temu nie awansowali do fazy pucharowej, choć zaczęli od zwycięstwa nad Polską.
Czytaj więcej
Mecz otwarcia mundialu miał być dla gospodarzy świętem, ale okazał się stypą. Katar przegrał z Ekwadorem 0:2, oba gole strzelił Enner Valencia. Nie wszystko w sporcie można jeszcze kupić.
Tak jak w Rosji, tak i teraz trenuje ich Aliou Cisse - były kapitan kadry, który pamięta sukces w Korei i Japonii. Holandii na tamtym azjatyckim mundialu zabrakło, a ojcem porażki był Louis van Gaal. 12 lat później odkupił winy, prowadząc drużynę do trzeciego miejsca w Brazylii. Teraz dał się namówić na powrót z emerytury i bilans ma na razie znakomity: 15 meczów, 11 zwycięstw i ani jednej porażki.
Virgil Van Dijk uważa, że Senegal będzie najtrudniejszym przeciwnikiem jego zespołu w grupie
Holendrzy awansowali do turnieju finałowego Ligi Narodów. Wiara kibiców w to, że odegrają również ważną rolę w Katarze, jest wielka.
Transmisja meczu w poniedziałek o 17.00 w TVP 1 i TVP Sport