Od ubiegłego roku TP Emitel prowadzi w Warszawie testy mobilnej telewizji. W ramach tych testów w standardzie DVB-H w stolicy można odbierać kanały telewizyjne TVP 1, TVP 2, TVP Info, TVP Sport i TVP Historia, Polsat, TV Biznes, TV Puls, TVN, TVN 24, TVN Style, TV Trwam oraz – od niedawna – także program przygotowany przez Agorę.
Na razie usługa jest jednak dostępna dla nielicznego grona wtajemniczonych, które ma konieczny do odbioru tak nadawanych programów telefon komórkowy. W skali komercyjnej mobilna telewizja ruszy w 31 miastach Polski najprawdopodobniej jeszcze w tym roku. Właśnie zaczęły się w tej sprawie ogłoszone przez Urząd Komunikacji Elektronicznej konsultacje do przetargu na częstotliwości radiowe, na których będzie można nadawać telewizję mobilną.
Okazuje się, że w telewizji dostępnej przez telefon komórkowy najchętniej oglądamy kanały informacyjne. Zazwyczaj dzieje się to podczas jazdy samochodem w korkach lub oczekiwania w kolejce, np. u lekarza i w urzędzie – takie wnioski z testów Emitelu wyciągnęła firma UBIK Business Consulting. W swoim raporcie "Wprowadzenie do telewizji mobilnej i uwarunkowania jej rozwoju w Polsce" podsumowuje, co – opierając się na doświadczeniach innych krajów – mogłoby być najciekawsze w takiej usłudze dla Polaków.
Oprócz wiadomości wymienia prognozę pogody, informacje sportowe, rozrywkę (między innymi seriale, reality show, komedie, filmy animowane), treści dla dorosłych i programy dla dzieci, ale też krótkie formy filmowe przygotowywane tyko na użytek telewizji dostępnej przez telefon komórkowy.
Jak wynika z raportu, średni czas korzystania z takiej usługi w krajach, gdzie już działa na szeroką skalę, to kilka do 20 minut dziennie, w ciągu dnia korzysta się z niej zazwyczaj kilka razy, za każdym razem po kilka minut.