Walt Disney traci użytkowników Disney+, ale zarabia więcej. Wchodzi w gry

Podwyżki cen sprawiły, że największy konkurent Netfliksa traci użytkowników. Wyższe wpływy z reklam i mniejsze wydatki na sport doprowadziły do tego, że platforma Disney + jest już prawie na plusie. Koncern, do którego należy, ma nowy pomysł jak zarabiać w sieci.

Publikacja: 08.02.2024 11:40

Walt Disney traci użytkowników Disney+

Walt Disney traci użytkowników Disney+

Foto: Bloomberg

The Walt Disney, koncern łączący wytwórnie filmowe, parki rozrywki Disneyland i platformy streamingowe z Disney+, wchodzi w produkcję gier online, by szybciej zarabiać w sieci. Ponieważ podniósł pod koniec ub.r. ceny za dostęp do Disney+ w minionym kwartale stracił 1,3 mln abonentów teraz obiecuje, że w trwającym kwartale zdobędzie ich do nawet 6 mln.

Disney+ wyszedł już prawie na zero 

Opublikowane ze środy na czwartek wyniki finansowe The Walt Disney za miniony kwartał okazały się wyższe niż przewidywano na Wall Street. Notowania akcji firmy poszły w górę o 7 proc. w handlu posesyjnym także dlatego, że w odpowiedzi na oczekiwania giełdowych inwestorów koncern – podobnie jak technologiczni giganci – zdecydował się podzielić pieniędzmi z posiadaczami akcji i wyda 3 mld dol. na to by odkupić od nich część walorów. Poza tym zaproponowano też wyższą dywidendę z zysku za 2024 r.: ma ona wynieść 45 centów na akcję, czyli o 50 proc. więcej niż ta wypłacona za rok 2023 w styczniu.

Czytaj więcej

Streamingowy gigant zakazuje dzielenia kont w swoich serwisach. Zachęcił go Netflix

W zakończonym 30 grudnia 2023 r. kwartale grupa The Walt Disney Corporation miała 23,5 mld dol. przychodu (bez zmian rok do roku), 3,8 mld dol. zysku operacyjnego (wzrost o 27 proc.), 2,9 mld dol. zysku brutto (wzrost o 62 proc.), a na czysto przyniosła inwestorom 1,04 dol. na akcję (o 49 proc. więcej niż przed rokiem).

Zysk na akcję oczyszczony z pewnych elementów wyniósł 1,22 dol. przebijając przewidywania analityków w Nowym Jorku mówiących o 0,99 dol.

Wchodzący w skład biznesu rozrywkowego segment usług skierowanych bezpośrednio do konsumentów, czyli biznes streamingowy, na który składa się przede wszystkim Disney+, zanotował w tym czasie 5,5 mld dol. przychodu, o 15 proc. więcej niż rok wcześniej i bardzo mocno ograniczył stratę: do 138 mln dol., z prawie 1 mld dol. rok wcześniej.

Większe wpływy Disney'a z reklamy w sieci

Do wzrostu przychodów streamingowych platform przyczyniły się wyższe o 12 proc. wpływy z reklam sięgające prawie 970 mln dol. kwartalnie, podwyżki opłat za dostęp i rozpoczęty odwrót od zgody na współdzielenie kont.

Disney+ zanotował jednak odpływ użytkowników: stracił ich w kwartale 1,3 mln, dwa razy więcej niż spodziewali się analitycy. W końcu grudnia 2023 r. platforma Disney+, w wersji jaką znamy w Polsce, miała 111,3 mln abonentów, podczas gdy rok wcześniej 112,6 mln.

Ogółem liczba subskrypcji serwisów internetowych koncernu jest bliska 200 mln.

Czytaj więcej

Prezes Disneya Bob Iger wrócił i dostał gigantyczną podwyżkę

Średni przychód od użytkownika Disney+ urósł w tym czasie o 2 proc. do 6,84 dol., przy czym Amerykanie płacą więcej o 9 proc., a użytkownicy poza Stanami Zjednoczonymi i Kanadą – mniej, za sprawą akcji promocyjnych. Rozbicia na poszczególne kraje koncern nie pokazuje.

Z kolei do ograniczenia kosztów biznesu streamingowego przyczyniły się niższe wydatki na treści sportowe, których wyniki, wraz z ESPN+, koncern pokazuje osobno.

Podczas telekonferencji z inwestorami Robert Iger, prezes koncernu, ogłosił inwestycję w wysokości 1,5 mld dol. w Epic Games, producenta gry komputerowej Fortnite oraz potwierdził wcześniejsze nieoficjalne doniesienia, że ruszy nowy serwis streamingowy z udziałem ESPN.

Inwestor aktywista krytykuje Disney'a

Wg Reutersa, to odpowiedź na naciski ze strony grupy giełdowych inwestorów, którym przewodzi najbardziej aktywny z nich – Nelson Peltz.

Peltz krytykował zarząd The Walt Disney za to, że nie radzi sobie w starciu z Netfliksem i zbyt długo zajmuje mu uzyskanie zysków z biznesu streamingowego. Według ostatnich planów, podtrzymanych właśnie przez menedżerów koncernu, streaming ma przynieść zyski we wrześniu tego roku.

Zresztą i najnowsze wyniki nie podobają się Trian Fund Management, zarządzanemu przez Peltza. Rzecznik funduszu powiedział Reutersowi, że ma deja vu. – Widzieliśmy ten film w ubiegłym roku i nie podobało nam się zakończenie – dodał.

Czytaj więcej

Myszka Miki w domenie publicznej. Horrory, slashery i memy

Iger w rozmowie z CNBC odgryzał się, że Peltz nie rozumie spółki i realizuje swoje własne plany.

Według prezesa, Disney i Epic Games mają teraz współpracować nad “ogromnym światem Disney’a”, w którym użytkownicy mogą nawiązywać bliższe relacje z filmowymi bohaterami. Cytowany w komunikacie obiecał, że to największe wejście Disney’a w świat gier ma stworzyć dodatkowe szanse na wzrost i rozwój.

Drogi sport w Disney+

Prezes Disney’a przedstawił też więcej szczegółów na temat planów wobec sieci ESPN transmitującej wydarzenia sportowe. Jej treści mają być włączone do Disney+ i Hulu, podobnie jak narzędzia do obstawiania wyników i platforma zakupowa e-commerce. W nowej postaci biznes ten ma ruszyć w sierpniu 2025 r.

Dzień wcześniej koncern ogłosił że utworzy sportowe joint venture z grupa Fox i Warner Bros Discovery. Firmy chcą utworzyć sportowy serwis streamingowy łącząc w nim swoje treści i prawa do transmisji oraz kanały telewizyjne: ESPN, Fox Sports 1 i TNT.

Sportowy biznes Disney’a miał w kwartale 103 mln dol. straty, więcej niż rok wcześniej z powodu gorszego wyniku w Indiach. 

The Walt Disney, koncern łączący wytwórnie filmowe, parki rozrywki Disneyland i platformy streamingowe z Disney+, wchodzi w produkcję gier online, by szybciej zarabiać w sieci. Ponieważ podniósł pod koniec ub.r. ceny za dostęp do Disney+ w minionym kwartale stracił 1,3 mln abonentów teraz obiecuje, że w trwającym kwartale zdobędzie ich do nawet 6 mln.

Disney+ wyszedł już prawie na zero 

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Media
Brytyjskie gazety na sprzedaż. Pod naciskiem rządu wycofał się inwestor
Media
Nowy „Plus Minus”: 20 lat Polski w UE. Dobrze wyszło (tylko teraz nie wychodźmy!)
Media
Unia Europejska i USA celują w TikToka. Chiński gigant uzależnia użytkowników
Media
Wybory samorządowe na celowniku AI. Polska znalazła się na czarnej liście
Media
Telewizje zarobią na streamingu. Platformy wchodzą na rynek reklamy
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił