Dbanie o bezpieczeństwo komputerów domowych zazwyczaj sprowadza się do instalowania programów antywirusowych i haseł dostępu. Trzeba jednak pamiętać, że takie zabezpieczenia jak hasło do systemu operacyjnego lub hasło przy starcie nie zapewniają praktycznie żadnej ochrony danych. Znacznie lepiej wykorzystać w tym celu szyfrowanie.
Jak wynika z raportu Fundacji Wiedza To Bezpieczeństwo „Co wiemy o ochronie danych", jedynie 27 proc. Polaków stosuje szyfrowanie. Tymczasem każdy z nas w swoich urządzeniach cyfrowych: smartfonach, laptopach, stacjonarnych komputerach przetwarza tysiące megabajtów informacji. Wśród nich jest wiele bardzo wrażliwych danych prywatnych, dotyczących m.in. naszych finansów, spraw rodzinnych, ale również pracy zawodowej, w tym często własności intelektualnej. Bywa też, że kilku domowników korzysta z jednego urządzenia i każdy chce zachować prywatność swoich informacji.
Trzeba poza tym pamiętać, że nośniki cyfrowe mogą stać się celem ataku hakerskiego, a urządzenia przenośne mogą zostać po prostu skradzione lub zgubione.
Szyfrujemy dyski i dane w chmurze
– Jeśli nie zaszyfrujemy danych, a tylko ochronimy urządzenie hasłem dostępu do systemu, to osoba trzecia po wyjęciu dysku może bez problemu dostać się do naszych cennych informacji – mówi Michał Przygoda, ekspert ds. cyberzabezpieczeń z firmy Trend Micro.
Szyfrować warto nie tylko dyski komputerów, ale też nośniki danych (pendrive i dyski przenośne), pocztę elektroniczną oraz dane przechowywane na dyskach w chmurze i na smartfonach.