Większość wydawców prasy nie będzie mile wspominać maja tego roku. Najgorzej „Dziennik”, którego sprzedaż rok do roku zmniejszyła się w tym miesiącu o ponad jedną czwartą, do 142,1 tys. egz. To najniższy wynik w historii tego tytułu. Gorszy od sprzedaży „Nowego Dnia” w przeddzień jego zamknięcia przez Agorę w lutym ubiegłego roku.
Bez tzw. innych form rozpowszechniania płatnego sprzedaż „Dziennika” w kioskach, prenumeracie i jako e-wydania wynosiła w maju zaledwie 118,9 tys. egz.
W efekcie gazeta Springera spadła w maju na piąte miejsce w rankingu sprzedaży dzienników, ustępując miejsca „Rz”. Taka sytuacja zdarzyła się „Dziennikowi” trzeci raz – wcześniej miała miejsce we wrześniu i marcu. Maj nie był udany także dla innych gazet. Stracił nawet lider rynku – „Fakt”, którego wynik obniżył się o 4,9 proc., do 478,1 tys. egz., i był najsłabszy w historii gazety – wynika z danych Związku Kontroli Dystrybucji Prasy o rozpowszechnianiu płatnym razem. W maju „Fakt” mógł stracić z powodu dwóch dni wolnych (1 i 22 maja), które przypadły w czwartki, gdy w „Fakcie” ukazuje się napędzający sprzedaż dodatek telewizyjny.
Sprzedaż „Gazety Wyborczej” zmniejszyła się w maju o 2,8 proc., do 416,5 tys. egz. Aż o 11,6 proc. wynik sprzed roku poprawił natomiast „Super Express”, który zyskuje od czasu zmiany makiety. Jako drugi tytuł w czołówce gazet ogólnopolskich zyskała „Rzeczpospolita” ze średnią dzienną sprzedażą 163,2 tys. egz., o 0,4 proc. większą niż rok wcześniej. Bazujący na gazetach regionalnych projekt „Polska The Times” w maju sprzedawał średnio 382,9 tys. egz. i było to o 12,4 proc. więcej niż w kwietniu.