Polska w czołówce krajów, w których słucha się najwięcej radia

Jesteśmy wśród światowych liderów. Lepsza od nas jest tylko Rosja. Za nami są Irlandczycy

Aktualizacja: 11.12.2010 02:39 Publikacja: 11.12.2010 00:47

Kuba Strzyczkowski, prezenter "Trójki"

Kuba Strzyczkowski, prezenter "Trójki"

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Najwięcej słuchają radia Rosjanie, którzy przy włączonym odbiorniku spędzają ponad 39 godzin tygodniowo. My słuchamy trochę mniej, prawie 33 godziny tygodniowo – wynika z zestawienia zamieszczonego w najnowszym raporcie brytyjskiego regulatora Ofcom. Za nami z wysokim wynikiem plasuje się Irlandia. Liczące się rynki światowe, jak brytyjski, amerykański, japoński i niemiecki, zdecydowanie pozostawiamy jednak w tyle.

– Polakom radio tradycyjnie towarzyszy w wielu sytuacjach. Nie tylko, jak to się dzieje wszędzie, rano słuchamy go w domu, a potem w samochodzie przed południem i po południu. Wiele osób włącza radio także w pracy. Ponieważ towarzyszy nam przez cały dzień i w tylu miejscach, słuchamy go tak długo – mówi Krzysztof Głowiński, rzecznik Komitetu Badań Radiowych (KBR).

Jak wynika z badań Radio Track wykonywanych na zlecenie KBR, w okresie styczeń – listopad 2010 r. w pracy radia słuchało średnio ponad 4,2 miliona Polaków. Najczęściej włączamy radioodbiorniki w mieszkaniu (we wspomnianym okresie robiło tak ponad 16,6 mln Polaków) i oczywiście w aucie, gdzie radio włączało ponad 10 milionów osób.

Analitycy wyliczyli, że radia w Polsce słucha coraz więcej osób. W ubiegłym roku, jak podawał KBR, codziennie słuchało go 81,43 proc. Polaków w wieku 15 – 75 lat, co oznacza, że każdego dnia odbiornik włączało ponad 24,5 mln osób – najwięcej od początku przeprowadzania badań słuchalności radiowej Radio Track. Od 2001 do 2008 r. ten wskaźnik utrzymywał się na poziomie ok. 75 – 76 proc. Eksperci tłumaczyli te wyniki m.in. rosnącą liczbą stacji radiowych. – Wydaje mi się, że w Polsce bardzo dużą wagę przykłada się do tego, by radio naprawdę spełniało potrzeby słuchaczy. Z racji tego, że nasz rynek komercyjnych stacji startował dosyć późno, bo ok. 20 lat temu, byliśmy wolni od wielu istniejących na innych rynkach teorii dotyczących tego, jak powinien wyglądać program radiowy. Bazowaliśmy na własnych badaniach – mówi Mariusz Gołda, dyrektor marketingu i badań grupy RMF FM, właściciela m.in. Radia RMF FM. Jego zdaniem, może mieć znaczenie i to, że radio było w Polsce pierwszym komercyjnym medium, które wniosło na rynek tzw. nową jakość i było uważane za medium nowoczesne, działające zupełnie inaczej niż ówczesne media publiczne. – Pierwsze komercyjne stacje radiowe pojawiły się, zanim jeszcze ruszyły pierwsze komercyjne telewizje – przypomina Gołda.

Kolejnym etapem popularyzacji radia będzie rozwijanie działalności w Internecie i ewentualne uruchomienie w Polsce cyfrowego radia naziemnego. W tej drugiej sprawie na razie nie ma jednak żadnej wiążącej decyzji.

Jeśli chodzi o wpływy reklamowe, nie znajdujemy się już w czołówce. Mimo wielkości naszego reklamowego tortu nie mamy szans rywalizować o palmę pierwszeństwa z takimi potęgami, jak Stany Zjednoczone. W 2009 roku wpływy radia wyniosły 10,7 mld funtów, jak podaje Ofcom, bazując na danych PricewaterhouseCoopers. W Niemczech stacje zarobiły 3 mld funtów, w Japonii 2,6 mld funtów. Liderzy pod względem czasu słuchania wypadają słabiej. W Rosji wpływy firm radiowych wynosiły w ubiegłym roku 0,2 mld funtów, w Polsce 0,1 mld funtów, a w Irlandii 0,2 mld funtów.

W Polsce radio daje się wyprzedzać innym mediom, zwłaszcza telewizji, która rokrocznie zagarnia prawie połowę wpływów z reklam.

[ramka][srodtytul]>czeka nas era cyfrowego nadawania[/srodtytul]

Szansą na rozwijanie działalności, zwiększanie liczby słuchaczy oraz wydłużanie czasu słuchania są dla radia Internet i cyfrowe nadawanie. Najwięksi polscy nadawcy od kilku lat mają już w sieci swoje platformy z tematycznymi rozgłośniami. Grupa RMF (właściciel m.in. Radia RMF FM) ma Miastomuzyki.pl, Eurozet (właściciel m.in. Radia Zet) proponuje m.in. serwis z muzyką Niagaro.pl, Agora (należą do niej TOK FM i Roxy FM) ma platformę Tuba FM, a Grupa Radiowa Time (m.in. Radio Eska) oferuje w Internecie Fabrykę Muzy. W Warszawie i Wrocławiu trwają testy naziemnego radia cyfrowego. Do odbioru programu konieczne są specjalne odbiorniki. Gdyby takie radio wystartowało z sukcesem, mogłyby się na rynku pojawić nowe ogólnopolskie stacje. [/ramka]

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: [mail=m.lemanska@rp.pl]m.lemanska@rp.pl[/mail]

Najwięcej słuchają radia Rosjanie, którzy przy włączonym odbiorniku spędzają ponad 39 godzin tygodniowo. My słuchamy trochę mniej, prawie 33 godziny tygodniowo – wynika z zestawienia zamieszczonego w najnowszym raporcie brytyjskiego regulatora Ofcom. Za nami z wysokim wynikiem plasuje się Irlandia. Liczące się rynki światowe, jak brytyjski, amerykański, japoński i niemiecki, zdecydowanie pozostawiamy jednak w tyle.

– Polakom radio tradycyjnie towarzyszy w wielu sytuacjach. Nie tylko, jak to się dzieje wszędzie, rano słuchamy go w domu, a potem w samochodzie przed południem i po południu. Wiele osób włącza radio także w pracy. Ponieważ towarzyszy nam przez cały dzień i w tylu miejscach, słuchamy go tak długo – mówi Krzysztof Głowiński, rzecznik Komitetu Badań Radiowych (KBR).

Pozostało 82% artykułu
Media
Donald Tusk ucisza burzę wokół TVN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Media
Awaria Facebooka. Użytkownicy na całym świecie mieli kłopoty z dostępem
Media
Nieznany fakt uderzył w Cyfrowy Polsat. Akcje mocno traciły
Media
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Media
Gigantyczne przejęcie na Madison Avenue. Powstaje nowy lider rynku reklamy na świecie