Reklama

Netia miesza w telewizji

GigaKablówka to marka, pod którą operator walczy o abonentów dawnego Astera.

Publikacja: 21.08.2014 09:07

Netia miesza w telewizji

Foto: Fotorzepa, Sławomir Mielnik

Netia, dla której silna pozycja na rynku płatnej telewizji to istotny element strategii, zaczęła nową odsłonę batalii o ten segment. Ofertą pod marką GigaKablówka walczy o klientów dla kupionej w 2013 roku, dziś niemal pustej, sieci po operatorze kablowym Aster.

W skierowanej do nich ofercie Netia ma przede wszystkim pakiet dwóch usług: internetu i telewizji, bo samej telewizji nie da się u niej kupić. Koszt takiego pakietu zaczyna się od 39,9 zł miesięcznie (35 zł przypada na telewizję). W pierwszym  miesiącu rocznej umowy tyle zapłacimy za dostęp do pełnej oferty programowej operatora.

Potem trzeba wybrać pakiety. Nadal jednak można się zmieścić w niskim abonamencie. Oferty z tak niską barierą wejścia nie mają inne kablówki ani  Orange Polska.

Konkurencja przygląda się ofercie Netii, ale na razie nie reaguje. W nieoficjalnych komentarzach podkreśla niewielki zasięg oferty.

Oblężenie ?w stolicy i Krakowie

Krzysztof Stefaniak, rzecznik Vectry, deklaruje, że gdyńska firma nie będzie podejmować specjalnych działań. Michał Fura, rzecznik UPC Polska, komentarza nam odmówił. Wiadomo jednak, że kablówka należąca do koncernu Liberty Global nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa i trzyma w zanadrzu nowy dekoder. Obie firmy mają klientów na obszarze, o który walczy teraz Netia.

Reklama
Reklama

Stacjonarny telekom nie ukrywa, że kieruje ofertę do gospodarstw domowych w Warszawie i Krakowie. I to wybranych, pozostających w zasięgu sieci po Asterze, którą kupił od UPC Polska w ub.r. Sprzedając część infrastruktury Astera, UPC wypełnił warunek, pod jakim Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zgodził się na fuzję kablówek. Netia zapłaciła za sieć 20–30 mln zł. Teraz zacznie dzięki tej inwestycji zarabiać.

Będą inne odsłony

Tomasz Szopa, dyrektor generalny Netii ds. rynku klientów indywidualnych, nie zdradza celów sprzedażowych GigaKablówki. W marcu Netia miała 127 tys. abonentów telewizji. – Obok marki Dropss, którą wprowadziliśmy kilka tygodni temu, GigaKablówka stanowi początek odnowy naszych działań komercyjnych – mówi Szopa.

Netia prowadzi sprzedaż stopniowo. Na razie kieruje ofertę do około 200 tys. potencjalnych abonentów (175 tys. w Warszawie, 40 tys. w Krakowie). Do drugiej połowy dotrze w listopadzie.  – Między innymi dlatego, że będziemy oferować kolejne produkty, nie od razu objęliśmy ofertą wszystkich użytkowników w zasięgu sieci po dawnym Asterze – wyjaśnia Szopa.  – Rynek telewizji kablowej jest w moim odczuciu dość skostniały. Dlatego wchodzimy nań dynamicznie i agresywnie, z planem zrobienia sporego zamieszania.  Spodziewam się, że konkurencja odpowie na naszą ofertę. Ciekaw jestem, co przygotowała – dodaje.

Szacuje on, że średni koszt zakupu pakietu dwóch usług: internetu i telewizji w Warszawie i Krakowie wynosi około 100 zł.

Netia nie zdecydowała się walczyć o abonentów tanim dostępem do transmisji mistrzostw świata mężczyzn w siatkówce. Trzeba będzie zapłacić za tę możliwość 89 zł. W Vectrze i Inei – blisko 100 zł.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

Reklama
Reklama

Netia, dla której silna pozycja na rynku płatnej telewizji to istotny element strategii, zaczęła nową odsłonę batalii o ten segment. Ofertą pod marką GigaKablówka walczy o klientów dla kupionej w 2013 roku, dziś niemal pustej, sieci po operatorze kablowym Aster.

W skierowanej do nich ofercie Netia ma przede wszystkim pakiet dwóch usług: internetu i telewizji, bo samej telewizji nie da się u niej kupić. Koszt takiego pakietu zaczyna się od 39,9 zł miesięcznie (35 zł przypada na telewizję). W pierwszym  miesiącu rocznej umowy tyle zapłacimy za dostęp do pełnej oferty programowej operatora.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Reklama
Media
„Rzeczpospolita” i „The New York Times” razem w nowej ofercie subskrypcyjnej
Media
Prawnik dzieci Zygmunta Solorza o sporze o sukcesję: do ugody wystarczy dobra wola
Media
Magda Jethon: Radio Nowy Świat powstało z marzenia, a dziś to stabilna firma
Media
Donald Trump: Mamy nabywcę dla TikToka. Na sprzedaż musi zgodzić się Pekin
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Media
Szefowa wyszukiwarek Google’a: AI stworzy wiele możliwości, ale trzeba być ostrożnym
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama