Miliony złotych na produkcje filmowe

Polski Instytut Sztuki Filmowej zanotował w 2016 r. ponad 200 mln zł przychodu. Na produkcje filmowe chce przeznaczyć połowę tej kwoty.

Publikacja: 09.10.2017 19:57

Miliony złotych na produkcje filmowe

Foto: 123RF

PISF działa z jednej strony dzięki dotacjom z resortu kultury, tantiemom z eksploatacji filmów, w których powstaniu partycypuje, odsetkom od udzielanych pożyczek, ale zadania statutowe wypełnia przede wszystkim dzięki wprowadzonym ustawowo opłatom od właścicieli kin, nadawców telewizyjnych i platform dystrybucyjnych. Podmioty te uiszczają 1,5 proc. przychodu z filmowej działalności.

W 2016 roku, pierwszym  pełnym roku pod kierownictwem Magdaleny Sroki, instytut zanotował ponad 200 mln zł przychodów, co oznacza, że były one wyższe niż rok wcześniej. Wówczas wynosiły one nieco ponad 190 mln zł. Stało się tak, mimo że dotacje, jakie otrzymały, były niższe niż rok wcześniej: wyniosły 12,1 mln zł, podczas gdy w 2015 r. blisko 14 mln zł. Instytut ponownie zanotował zyski, ale mniejsze niż rok wcześniej. Netto zarobił 0,36 mln zł, podczas gdy rok wcześniej 0,48 mln zł. Sporo inwestował i więcej niż rok wcześniej pożyczał. W sumie przeznaczył na inwestycje ponad 27 mln zł.

W 2016 r. miał wydać na cele statutowe pierwotnie nieco ponad 133 mln zł, z czego 90,5 mln zł na produkcje filmowe (59,5 mln zł na filmy fabularne), 25 mln zł na edukację i upowszechnianie kultury filmowej, 6 mln zł na rozwój kin, 8 mln zł na promocję polskiego kina za granicą, a 4 mln zł na wynagrodzenia oraz nagrody różnego typu, a także wynagrodzenia ekspertów powoływanych m.in. przez ministra kultury.

Magdalena Sroka od czasu objęcia sterów w PISF kilka razy wydawała decyzje, dokonując przesunięć sum na poszczególne cele. Takie działanie nie jest czymś wyjątkowym: wielokrotnie analogiczne decyzje podejmowała poprzedniczka Sroki – Agnieszka Odorowicz.

Według ostatnich informacji na produkcję filmową PISF przeznaczył w ub.r. 98,5 mln zł, na edukację  i upowszechnianie kultury filmowej – 37,9 mln zł, a na nagrody i ekspertów 5,5 mln zł. Do filmów, które mogą być już znane szerszej publiczności, a uzyskały wsparcie PISF w ubiegłym roku, należy komedia „Volta" Juliusza Machulskiego (2 mln zł).

W tym roku PISF chce rozdysponować ponad 137 mln zł, przeznaczając 94 mln zł na filmy. W budżecie na 2018 r. jest ponad 144 mln zł, z czego ponad 102 mln zł przeznaczono na produkcję filmową.

PISF działa z jednej strony dzięki dotacjom z resortu kultury, tantiemom z eksploatacji filmów, w których powstaniu partycypuje, odsetkom od udzielanych pożyczek, ale zadania statutowe wypełnia przede wszystkim dzięki wprowadzonym ustawowo opłatom od właścicieli kin, nadawców telewizyjnych i platform dystrybucyjnych. Podmioty te uiszczają 1,5 proc. przychodu z filmowej działalności.

W 2016 roku, pierwszym  pełnym roku pod kierownictwem Magdaleny Sroki, instytut zanotował ponad 200 mln zł przychodów, co oznacza, że były one wyższe niż rok wcześniej. Wówczas wynosiły one nieco ponad 190 mln zł. Stało się tak, mimo że dotacje, jakie otrzymały, były niższe niż rok wcześniej: wyniosły 12,1 mln zł, podczas gdy w 2015 r. blisko 14 mln zł. Instytut ponownie zanotował zyski, ale mniejsze niż rok wcześniej. Netto zarobił 0,36 mln zł, podczas gdy rok wcześniej 0,48 mln zł. Sporo inwestował i więcej niż rok wcześniej pożyczał. W sumie przeznaczył na inwestycje ponad 27 mln zł.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Media
Brytyjskie gazety na sprzedaż. Pod naciskiem rządu wycofał się inwestor
Media
Nowy „Plus Minus”: 20 lat Polski w UE. Dobrze wyszło (tylko teraz nie wychodźmy!)
Media
Unia Europejska i USA celują w TikToka. Chiński gigant uzależnia użytkowników
Media
Wybory samorządowe na celowniku AI. Polska znalazła się na czarnej liście
Media
Telewizje zarobią na streamingu. Platformy wchodzą na rynek reklamy
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił