Książki sierpnia - Lista bestsellerów "Rzeczpospolitej" i magazynu literackiego "Książki"

Publikacja: 09.09.2011 15:42

Książki sierpnia - Lista bestsellerów "Rzeczpospolitej" i magazynu literackiego "Książki"

Foto: Rzeczpospolita

1. Andrzej Pilipiuk, jak zwykle, daje w swojej nowej powieści  „Oko jelenia. Sfera Armilarna” (Fabryka Słów)  smaczek kozacki. Tym razem w postaci ponoć kozackiego przysłowia: „Kto jest durniem, niech umrze jako niewolnik”.

2. Główną bohaterką „Gwałtu” (Klin) uczyniła Joanna Chmielewska niejaką Stefcię Rucką. Jeśli komuś postać ta skojarzy się z heroiną „Trędowatej”, nie będę się dziwił.

3. Wszystko w tym kryminale wydaje się jasne i proste już po paru stronach lektury, a jednak nie wypuszczamy książki z rąk do samego końca. „Syrenka” (Czarna Owca) wzmacnia czytelniczy sukces, jaki i w naszym kraju odniosła Kamilla Lackberg, autorka kryminalnej serii o Patriku Hedstromie i jego kolegach z komisariatu w Tanumshede. A wszystko zaczyna się od zaginięcia mężczyzny. Gdzie? Oczywiście, w Fjallbacka.

4. Podobno, jak dowiedziałem się od jednego z pomniejszych bohaterów „Kuszonej” P.C. Cast i Kristin Cast (Książnica), „czerwona wampirka z darem komunikacji z ziemią ma wyższą wartość niż niebieski wampir”.

5. „Pieśń lodu i ognia. Starcie królów” George’a R.R. Martina (Zysk i S-ka), kontynuacja „Gry o tron” jest zdaniem koneserów gatunku  jeszcze lepsza od swej poprzedniczki. Aż nieprawdopodobne!

6. „Nawałnicę mieczy. Tom 1.  Stal i śnieg” George’a R.R. Martina (Zysk i S-ka) czytelnicy skwitowali w Internecie: „Ta seria jest jak narkotyk. Kiedy po raz pierwszy spróbujesz małej dawki i poczujesz odurzenie, zrobisz wszystko, żeby znów uzyskać ten stan”.

7. George R.R. Martin, autor spopularyzowanej serialem HBO „Gry o tron” (Zysk i S-ka) znalazł się wśród 100 najbardziej wpływowych osób świata według tygodnika „Time”. Oto miara sukcesu.

8. „Makatka” Katarzyny Grocholi i Doroty Szelągowskiej (Wydawnictwo Literackie), matki i córki: upiorne „ple, ple” spłaszczające wszystko, czego tylko dotkną się autorki: od wychowania dzieci po katastrofę w Smoleńsku. Przy tym starsza z pań wystąpić raczyła w roli Ciotki Dobra Rada, każdą, nawet najtrudniejszą sytuację komentując złotymi myślami w rodzaju: „Życie polega na tym, by się cieszyć”. Wojciech Skowroński miał kiedyś przebój: „Ja to się cieszę byle czym”. Jasne, że  jak powiada Ciotka Grochola  „radość nikomu nie szkodzi”, ale literaturze szkodzą książki martwe w chwili narodzenia. „Makatka” jest właśnie taką książką  niepotrzebną.

9. „Nawałnica mieczy. Tom 2.  Krew i złoto” George R.R. Martin (Zysk i S-ka) to drugi tom trzeciej części rycerskiej serii fantasy. Serii  chyba z racji wielkości określanej mianem bizantyjskiej.

10. Bohaterowie „Rodziny Borgiów” Mario Puzo (Albatros A. Kuryłowicz) wcale nie byli wyjątkowi. Ówczesny Rzym  czytamy  też „nie był miastem świętym, raczej miastem bezprawia. Na rzymskich ulicach kwitły anarchia i przemoc, złodziejstwo i bandytyzm; szerzyła się prostytucja. Co tydzień mordowano kilkuset obywateli”. I co tu czepiać się Lukrecji i Cezara Borgiów, a przede wszystkim ich tatusia  papieża Aleksandra VI?

11. W „Uczcie dla wron. Cienie śmierci” George’a R.R. Martina (Zysk i S-ka) po walce o władzę w Siedmiu Królestwach na bankiet z popiołów zbierają się ludzkie wrony. Kogóż tu nie ma: banici, renegaci, padlinożercy...

12. Bohaterka „Czystej jak łza” Charlaine Harris (Znak) każdą wolną chwilę spędza na siłowni. Powieść uznać należy za wybitny okaz prozy kulturystycznej.

13. „Bezpieczna przystań” Nicholasa Sparksa (Albatros A. Kuryłowicz): rzecz lekka, przyjemna, ładnie napisana. W sam raz na spóźniony urlop. Albo na... emeryturę.

14. „Snajper” Howarda E. Wasdina i Stephena Templina (Znak) opowiada historię pierwszego z autorów, komandosa SEAL Tim Six. To tacy jak on ze skutkiem ścigali Osamę bin Ladena.

15. Mrożące krew w żyłach wydarzenia: najpierw zniknięcie kilkudziesięciu ludzi, a później odkrycie ich mogił, znajdują w „Dolinie umarłych” (Albatros A. Kuryłowicz) zaskakująco realistyczne wyjaśnienie. Tess Gerritsen nie bez powodu uważana jest obecnie za numer jeden thrillera medycznego (przed Robinem Cookiem!). Książki tej amerykańskiej pisarki, z zawodu lekarki, nie straszą dla samego straszenia. Umiejętnie wplątane w fabułę powieściową wątki romansowe rozładowują napięcie i nawet najokrutniejsze sceny nie wywołują lęków i nie śnią się po nocach. Powiedziałbym, że Gerritsen posiada rzadką umiejętność: oswajania zła.

16. Charlaine Harris po raz drugi, tym razem z „Czystymi intencjami” (Znak). Może i czyste, ale książka kiepska.

17. „Liczby Charona” Marka Krajewskiego (Znak) zdaniem fanów pierwszych książek popularnego autora dowodzą wyższości Wrocławia nad Lwowem. Te wcześniejsze powieści działy się bowiem nad Odrą, tyle że jeszcze w Breslau, a ostatnie nad rzeką Pełtew. Rzeką, której nie ma. Duchy ściga Marek Krajewski, duchy.

18. w „61 godzinach” Lee Child (Albatros A. Kuryłowicz) mamy gangsterów, mafię narkotykową i bohatera, prawdziwego macho, a przy tym człowieka znikąd. Reacher, bo tak się nazywa, może się podobać.

19. „Na gorącym uczynku” to nie najlepsza powieść Harlana Cobena (Albatros A. Kuryłowicz), ale czytelnicy kupują ją tak chętnie, że chyba przeczytam ją po raz wtóry. Może prześlepiłem jakieś jej ukryte wartości?

20. „Namiętność” Kate Lauren (Mag): Daniel „goni za Luce przez ich wspólne przeszłości, przerażony tym, co mogłoby się wydarzyć, gdyby zmieniła historię. Wtedy bowiem ich ponadczasowa miłość mogłaby zginąć... na zawsze”. Czyż nie wzruszające?

21. W „Tygrysich wzgórzach” Sarita Mandanna (Otwarte) pisze: „Góry. Muthawwa zawsze uważała, że najpierw zmarli dostrzegają właśnie te góry. Na samym początku, kiedy wznoszą się nad stosem pogrzebowym, prześlizgują się przez popiół i niesieni wiatrem, szybują wysoko w chmury. Widzą stamtąd pierwszy, oszałamiający, wspaniały krajobraz Kodagu.

Kodagu było niegdyś malutkim księstwem o kształcie przypominającym dziergany niemowlęcy bucik, wetkniętym w najwyższe rejony gór Sahjadri okalających południowe wybrzeże kraju. Oczywiście Indii.

22. W „Arabskiej żonie” Tanyi Valko (Prószyński Media) czytamy: „Całe szczęście ramadan się skończył, a następny dopiero za rok. Od jakiegoś czasu dziwnie się czuję. Rano budzę się zlana zimnym potem, to trzęsą mną dreszcze, to jest mi gorąco. W brzuchu przelewają się jakieś wody i bulgoczą bąbelki, więc chyba musiałam złapać amebę, powszechnego tutaj pasożyta”. Właśnie wróciłem z wakacji w Tunezji, gdzie miałem podobne objawy. Czyżby miała to być ciąża jak u Tanyi?

23. Języka obcego nauczyć się można instynktownie twierdzi Beata Pawlikowska w „Blondynce na językach  Angielski Brytyjski” (National Geographic). Nie pozostaje nic innego, tylko jej wierzyć.

24. Magdalena Makarowska w „Jedz pysznie, chudnij cudnie! Poradniku dietetyczki hedonistki” (Feeria) dowodzi, że dieta wcale nie musi towarzyszyć ascezie i jakimś nieludzkim postom. Jeść trzeba, po prostu, z głową. Wielu myśli jednak, że całkowicie wystarczą do tego usta.

25. Do lektury „Sekretnego życia motyli” Joanny Onoszko (Znak) warto przystąpić  jak dowiedziałem się  „z praktyką w czytaniu literatury górskiej, albo ze znajomością terminów i zwrotów używanych przy wspinaczce  bo wprawdzie Joanna Onoszko słowniczek pojęć na końcu książki podaje, ale nie zawsze chce się z niego korzystać”. A tak po prawdzie to chodzi nie tyle o góry, ile o wytrzymanie w ekstremalnych warunkach. Z innymi, i ze sobą.

26. W „Zeznaniu” Johna Grishama (Amber) morderca chce przyznać się do winy, nikt jednak nie chce go słuchać. Tymczasem wyrok na niewinnym człowieku ma zostać wykonany za cztery dni...

27. Autorką „Żniwa gniewu” (Zysk i S-ka), mocnej i prawdziwej powieści utkanej z rodzinnych wspomnień, jest Lucie Di Angeli-Ilovan. Ta, nosząca egzotyczne raczej nazwisko, pisarka urodziła się w 1945 roku w Zielonej Górze, wychowywały ją matka i ciotka, których mężowie zginęli na wojnie. Dwadzieścia lat później wyjechała do Francji, a następnie do Stanów Zjednoczonych. Dalej czuje się Polką i... Kresowianką.

28. „Arabska córka” Tanyi Valko (Prószyński Media) to, oczywiście, pójście za ciosem przez kryjącą się pod pseudonimem autorkę, po dobrze przyjętej „Arabskiej żonie”. Będą kolejne części? A jeśli tak, to jakie?

29. „Uczta dla wron. Sieć spisków”, czyli George R.R. Martin (Zysk i S-ka) po raz szósty na naszej liście. Takiego wyniku dawno już nikt nie osiągnął.

30. Autor „Ludzi na walizkach. Nowych historii” Szymon Hołownia (Znak) stał się, za sprawą TVN medialną gwiazdą. Trzeba przyznać, że pracowity jest jak mało kto. Książki pisze jedna za drugą, a w drodze z jednego wieczoru promocyjnego na drugi urządza trzeci. Ostatnio usłyszałem: „Ja tam do kościoła chodzę rzadko, ale Hołownię oglądam i czytam”. Przeczytany Hołownia! Cóż może być piękniejszego!

—ranking sporządziła Anna Pietruczak

Literatura
Stanisław Tym był autorem „Rzeczpospolitej”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Literatura
Reiner Stach: Franz Kafka w kleszczach dwóch wojen
Literatura
XXXII Targi Książki Historycznej na Zamku Królewskim w Warszawie
Literatura
Nowy „Wiedźmin”. Herold chaosu już nadchodzi
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Literatura
Patrycja Volny: jak bił, pił i molestował Jacek Kaczmarski