Bestsellery

Publikacja: 07.06.2014 01:54

Bestsellery

Foto: Plus Minus

1.

„Jestem najpopularniejszą pisarką w tym kraju, bez względu na to, czy mnie ktoś lubi czy nie" utrzymuje Katarzyna Grochola, której najnowsze dzieło „Zagubione niebo" (Wydawnictwo Literackie) przoduje na naszej liście, tak jak biło rekordy powodzenia na Warszawskich Targach Książki. Co do mnie, darzę autorkę „Ja wam pokażę" sympatią, umiarkowaną jednak, bo jak ktoś mówi „w tym kraju" zamiast „w Polsce", to mnie cholera bierze.

2.

O „Rodzinie" Moniki Jaruzelskiej (Czerwone i Czarne) po pogrzebie ojca autorki rozpisywać się nie będę. Wziąłem sobie do serca powtarzany wielokrotnie apel: „Ciszej nad tą trumną".

3.

Jarosław Sokołowski, czyli „Masa" w książce „»Masa« o kobietach polskiej mafii" Artura Górskiego (Prószyński i S-ka) powiada, że wielu z jego znajomych-gangsterów swoje ksywy poznawało z gazet. Proszę, jaka siła drzemie w mediach!

4.

Czteroletni Colton Burpo, bohater książki „Niebo istnieje... Naprawdę! O chłopcu, który odwiedził niebo" (Rafael), którą firmują Tod Burpo i Lynn Vincent, w swojej opowieści o miejscu, gdzie się znalazł, gdy w trakcie operacji wyrostka robaczkowego opuścił swoje ciało, twierdzi, że żadna z osób, które tam spotkał, nie była stara i nie nosiła okularów. Jak dla mnie to oferta zachęcająca. Pora się pakować!

5.

Trzecia część superbestsellera Helen Fielding „Bridget Jones. Szalejąc za facetem" (Zysk i S-ka) jest znacznie dłuższa od części poprzednich. A to niekoniecznie musi być jej zaletą.

6.

„Przepis na sukces Ewy Chodakowskiej"

Ewy Chodakowskiej i Leftarisa Kavoukisa (K.E. Liber) przysporzy autorce nowych fanów. Do tej pory podobno zebrała ich milion!

7.

Jake Fisher, bohater „Sześć lat później" Harlana Cobena (Albatros), na pogrzebie, na który przybył, nie może się doszukać wdowy po zmarłym. „Uznałem – czytamy – że to trochę dziwne. Wiedziałem, że różnie bywa. Zdarza się, że żona idzie na początku konduktu, tuż za trumną, czasem nawet trzymając na niej dłoń. Bywa też, że idzie na końcu, odczekawszy, aż kościół opustoszeje, zanim odważy się przejść przez nawę. Pamiętam, że moja matka na pogrzebie ojca nie chciała z nikim rozmawiać. Posunęła się do tego, że wymknęła się bocznymi drzwiami, żeby uniknąć tłumu krewnych i przyjaciół". Ale tu wdowy nie było, ani zbolałej, ani w ogóle żadnej. Czy to aby był właściwy pogrzeb?

8.

„Jestem bardzo w rękach Bożych"

Jana Pawła II (Znak) – notatka datowana 7 lipca 1975 roku: „Adoracja Najświętszego Sakramentu: stwierdzenie radosne i podziękowanie za to, że Chrystus jest, a zarazem gorąca prośba, aby był ze mną we wszystkim, co pragnę w Nim niejako zakorzenić i z Niego wyprowadzić – pomimo całej mojej słabości, i choć »conscientia metuit« [»sumienie niepokoi (się)«]: ażeby On sam wyprowadzał właściwe dobro ponad moją słabością i nieudolnością".

9.

Odczytanie przez Markusa Zusaka, australijskiego autora „Złodziejki książek" (Nasza Księgarnia), tragedii II wojny światowej i Holokaustu uznać można za wzorcowe, a to dlatego, że nikt nas tu nie mami rzekomą zgodnością przedstawianych wydarzeń z faktami. A powieść rządzi się swoimi prawami i więcej jej wolno. Ta jest dobrze napisana, nie obraża niczyjej inteligencji, a to już bardzo wiele.

10.

Na dwutomową „Antologię polskiego reportażu 100/XX" pod redakcją Mariusza Szczygła (Czarne) składają się reportaże ponad 120 autorów: od roku 1901 do 2000, od Janusza Korczaka do Wojciecha Jagielskiego. Te nazwiska, oczywiście, nie dziwią, ale trafiamy na reportażystów zgoła zapomnianych. I to dla nich przede wszystkim warto sięgnąć po tę książkę. Dla Kazimierza Laskowskiego i Tadeusza Staniewskiego, Józefa Moszyńskiego, Lecha Pietrzaka, Jerzego Rossa i wielu, wielu innych.

11.

„Beksińscy. Portret podwójny"

Magdaleny Grzebałkowskiej (Znak) to książka znakomita, ale lektura niesłychanie przygnębiająca. Dowiadujemy się z niej na przykład, jak Zdzisław Beksiński sposobił się na przyjście na świat swojego syna, Tomasza: „Ohydne są psy, dzieci i kobiety w ciąży. Zdzisław brzydzi się nawet gipsowym dzieciątkiem Jezus w kościelnym żłóbku. Nie znosi słowa »matka« ani samego macierzyństwa. Odczuwa seksualny wstręt do ciężarnych i do kobiet, które kiedykolwiek miały dziecko. Jednym z jego natręctw jest uczucie, że w czasie stosunku trzyma w ręku trupa. Śpi z żoną w jednej sypialni, ale na oddzielnym łóżku. Prezerwatywy kupuje przez znajomą pielęgniarkę, bo się sam wstydzi iść do apteki. Boi się, że jeśli Zosia urodzi dziecko, ich małżeństwo się rozpadnie". Zdzisław napisze po latach: „Przez osiem lat małżeństwa wstrzymywałem się od zrobienia samego dziecka i nigdy nie chciałem, ale jakoś nas tak zmuszono gadaniem, prowincja i w ogóle".

12.

Charlotte Link, autorkę „Czerwonej róży" (Sonia Draga), pochlebcy porównują do angielskich twórców kryminałów, od lat uchodzących za niedoścignionych, co jednak ostatnio zanegowali Skandynawowie. Czy Niemcy w tym towarzystwie mają jakieś większe szanse?

13.

Przesłanie „Zdrady" Paula Coelho (Drzewo Babel) jest krótkie i nieszczególnie oryginalne, za to typowe dla tego autora: „Lepiej nie żyć wcale niż nie kochać".

14.

Jacek Hugo Bader w książce „Długi film o miłości. Powrót na Broad Peak" (Znak) przedstawia kulisy zakończonej tragicznie zeszłorocznej wyprawy polskich himalaistów, w której za zimowe wejście na Broad Peak dwóch z nich: Tomasz Kowalski i Maciej Berbeka, zapłaciło życiem. Autor „Długiego filmu o miłości" wziął udział w poszukiwaniu ich ciał. Znaleziono jedno. Na odpowiedzi wciąż czekają setki pytań. I nie doczekają się.

15.

Katarzyna Michalak w „Zaciszu Gosi" (Znak) stawia przed czytelni(cz)kami poważne problemy: „Los tak przewrotnie kieruje ludzkimi krokami, że bezwiednie, czyniąc dokładnie to, co on chce, wchodzimy w jego pułapkę. Dlaczego Gosia Bielska, żona bogatego i wpływowego dyplomaty, zamiast udać się na spotkanie z przyjaciółkami taksówką, wsiadła tego ranka do londyńskiego metra?". No, dlaczego?

16.

Robert Langdon, bohater powieści Dana Browna „Inferno" (Sonia Draga), specjalista od szyfrów, kodów i symboli, okazuje się również znawcą literatury i chrześcijaństwa. Wywodzi na przykład tak: „Dante przedstawił w »Piekle« przerażającą wizję cierpienia i mąk, jakich do tej pory świat nie widział. Doskonałość jego warsztatu literackiego ukształtowała pojęcie piekła, które przetrwało do naszych czasów. (...) Możecie mi wierzyć, Kościół katolicki ma za co dziękować Dantemu Alighieri. Jego »Piekło« przerażało wiernych przez całe stulecia. Nie wątpię, że liczba uczęszczających na msze potroiła się po premierze tego dzieła". Niepodobna nie cenić „Boskiej komedii", ale to jednak przesada, choć wiara Browna w potęgę literatury jest nawet krzepiąca.

17.

Trylogia fantasy „Niezgodna" Veroniki Roth (Amber) dobrnęła do finału. Z dzieła możemy się dowiedzieć między innymi, że „duma zamyka ludziom oczy na prawdę o nich samych". Powalające.

18.

„Jakie piękne samobójstwo"

Rafała A. Ziemkiewicza (Fabryka Słów) nosi podtytuł „narracja o wojnie, szaleństwie i cynizmie". Po „Obłędzie" Piotra Zychowicza to kolejna książka odsyłająca znaczną część polityków II Rzeczypospolitej do psychiatry. A to za upowszechnienie przekonania, że przelana krew jest kapitałem, który da Polsce niepodległość. Przykro mi, ale wyżej cenię sobie słynne powiedzenie Jarosława Marka Rymkiewicza o tym, że „krew jest dobra". Niezależnie od tego, że w całej rozciągłości solidaryzuję się z Ziemkiewiczem w ocenie Romana Dmowskiego. Sprawy wojskowe należy jednak pozostawić fachowcom i w tej materii racje Pana Marszałka stawiam ponad racjonalizm Pana Prezesa.

—ranking sporządziła ?Ewa Tenderenda-Ożóg,? komentarz Krzysztof Masłoń

„Jestem najpopularniejszą pisarką w tym kraju, bez względu na to, czy mnie ktoś lubi czy nie" utrzymuje Katarzyna Grochola, której najnowsze dzieło „Zagubione niebo" (Wydawnictwo Literackie) przoduje na naszej liście, tak jak biło rekordy powodzenia na Warszawskich Targach Książki. Co do mnie, darzę autorkę „Ja wam pokażę" sympatią, umiarkowaną jednak, bo jak ktoś mówi „w tym kraju" zamiast „w Polsce", to mnie cholera bierze.

O „Rodzinie" Moniki Jaruzelskiej (Czerwone i Czarne) po pogrzebie ojca autorki rozpisywać się nie będę. Wziąłem sobie do serca powtarzany wielokrotnie apel: „Ciszej nad tą trumną".

Pozostało 92% artykułu
Literatura
Stanisław Tym był autorem „Rzeczpospolitej”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Literatura
Reiner Stach: Franz Kafka w kleszczach dwóch wojen
Literatura
XXXII Targi Książki Historycznej na Zamku Królewskim w Warszawie
Literatura
Nowy „Wiedźmin”. Herold chaosu już nadchodzi
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Literatura
Patrycja Volny: jak bił, pił i molestował Jacek Kaczmarski