Klasycy nowego metalu

Bez swojego gitarzysty Jamesa „Munky’ego” Shaffera, po nieprzychylnych recenzjach mediów, opuszczeni przez część fanów – a jednak grają. Zespół Korn, jeden z twórców nu metalu, znów wystąpi w Polsce

Publikacja: 07.02.2008 16:43

Klasycy nowego metalu

Foto: Fotolink

Facet w spódnicy jako wokalista metalowej kapeli? W przypadku Jonathana Davisa nikogo to nie dziwi. Kiedy staje przed swoim niezwykłym statywem do mikrofonu w kształcie nagiej kobiety (projekt wykonał słynny malarz i grafik

H. R. Giger, twórca projektu pozaziemskiego stwora do filmu „Obcy – ósmy pasażer Nostromo”) i zaczyna śpiewać, komentarze milkną. Jego charakterystyczny głos i sceniczny image jest bowiem od początku wizytówką grupy.

Zespół debiutował w 1994 roku płytą „Korn” zawierającą brutalny, ostry rock, ale zagrany w sposób zupełnie inny (patrz ramka). Mimo że płyta nie była zbytnio promowana, to sprzedała się znakomicie – osiągnęła status platynowej. Prawdziwy sukces przyszedł jednak pięć lat później. Korn wydał dwa albumy – „Follow the Leader” (1988) i „Issues” (1999) – które do dziś sprzedały się w łącznym nakładzie ponad 14 mln egzemplarzy!

Później zespół się nieco pogubił – najpierw nagrał dziwną, spokojniejszą, pełną syntezatorowych brzmień płytę „Untouchables” (2002), a rok później zupełnie inną, brutalną i surową „Take a Look in the Mirror”. Po jej wydaniu i serii koncertów zespół opuścił gitarzysta Head. Wielu krytyków wróżyło koniec kapeli, część fanów przestała kupować jej płyty.

Korn jednak przetrwał, gra nadal a nawet uważany jest już za klasyków... nowoczesnego metalu.

W ubiegłym roku grupa nagrała ósmą płytę bez nazwy i wyruszyła na wielką trasę koncertową pod nazwą „Bi#%h We Have a Problem Tour”. Tegoroczna europejska część tournée nie przebiega spokojnie. Zaledwie po czterech dniach od jej rozpoczęcia w Dublinie kolegów opuścił gitarzysta James „Munky” Shaffer. Oficjalne przyczyny nie są znane, muzycy mówią tylko o powodach osobistych i rodzinnych.

– „Munky” nie przestał być członkiem zespołu Korn. Musiał wrócić do domu, ale w pełni popieramy jego decyzję – mówi Jonathan Davis. – Trasa będzie kontynuowana. Damy z siebie wszystko.

Muzyka zastąpi na scenie gitarzysta grupy OTEP Rob Patterson, który grał już kiedyś z Korn na koncertach.

- Torwar, ul. Łazienkowska 6a, 13.02, godz. 19

Termin nu metal wymyślił Ros Robinson, producent pierwszych płyt grup Korn i Limp Bizkit. Czym różni się nowy metal od starego? W warstwie wokalnej prócz klasycznych linii melodycznych słychać skandowanie wywodzące się wprost z rapu. Szalenie ważna staje się rytmiczna strona muzyki, bas i perkusja grają bardzo potężnie, często w sposób o wiele bardziej skomplikowany niż kiedyś. Inne jest podejście do gitar – nisko strojone, brudne, nie grają już dialogów, dwugłosów, nie ma nawet solówek! Króluje krótki, zadziorny, rwany riff.

Największe triumfy nu metal święcił w latach 90. XX w. Wielkie kariery zaczęły robić wtedy takie zespoły, jak Slipknot, Deftones, Linkin Park czy Disturbed. Ale do dziś jest to gatunek żywy.

Facet w spódnicy jako wokalista metalowej kapeli? W przypadku Jonathana Davisa nikogo to nie dziwi. Kiedy staje przed swoim niezwykłym statywem do mikrofonu w kształcie nagiej kobiety (projekt wykonał słynny malarz i grafik

H. R. Giger, twórca projektu pozaziemskiego stwora do filmu „Obcy – ósmy pasażer Nostromo”) i zaczyna śpiewać, komentarze milkną. Jego charakterystyczny głos i sceniczny image jest bowiem od początku wizytówką grupy.

Pozostało 85% artykułu
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"