Facet w spódnicy jako wokalista metalowej kapeli? W przypadku Jonathana Davisa nikogo to nie dziwi. Kiedy staje przed swoim niezwykłym statywem do mikrofonu w kształcie nagiej kobiety (projekt wykonał słynny malarz i grafik
H. R. Giger, twórca projektu pozaziemskiego stwora do filmu „Obcy – ósmy pasażer Nostromo”) i zaczyna śpiewać, komentarze milkną. Jego charakterystyczny głos i sceniczny image jest bowiem od początku wizytówką grupy.
Zespół debiutował w 1994 roku płytą „Korn” zawierającą brutalny, ostry rock, ale zagrany w sposób zupełnie inny (patrz ramka). Mimo że płyta nie była zbytnio promowana, to sprzedała się znakomicie – osiągnęła status platynowej. Prawdziwy sukces przyszedł jednak pięć lat później. Korn wydał dwa albumy – „Follow the Leader” (1988) i „Issues” (1999) – które do dziś sprzedały się w łącznym nakładzie ponad 14 mln egzemplarzy!
Później zespół się nieco pogubił – najpierw nagrał dziwną, spokojniejszą, pełną syntezatorowych brzmień płytę „Untouchables” (2002), a rok później zupełnie inną, brutalną i surową „Take a Look in the Mirror”. Po jej wydaniu i serii koncertów zespół opuścił gitarzysta Head. Wielu krytyków wróżyło koniec kapeli, część fanów przestała kupować jej płyty.
Korn jednak przetrwał, gra nadal a nawet uważany jest już za klasyków... nowoczesnego metalu.