The Shins od dawna są uważani za specjalistów od spraw ostatecznych. Lider James Mercer pozwala oswoić się ze śmiercią, a i pomóc odprawić w zaświaty tych, którzy nie dali sobie rady z życiem.
Piosenka „The Past and Pending" z debiutanckiej płyty zespołu „Oh, Inverted World" (2001) została wybrana na ilustrację muzyczną ceremonii pogrzebowej jednego z aktorskich talentów młodego pokolenia, Heatha Ledgera.
Nowa płyta też jest o śmierci. Opisuje cienką linię dzielącą jutro od przyszłości, której część z nas nie doświadczy. – Nieopodal drogi, którą przejeżdżam w rodzinnym Oregonie, jest kierunkowskaz Port of Morrow (Port Jutra) – mówi James Mercer. – Zawsze się zastanawiałem, co tam jest. Pisząc piosenkę, zdałem sobie sprawę, że przyszłość oznacza dla nas śmierć. A w miejscu, o którym śpiewam, mieści się ponury, przemysłowy port.
Właściwie debiut nowej płyty The Shins na trzecim miejscu „Billboardu" jest nie sukcesem, ale porażką. Przecież poprzedni album – „Wincing A Night Way" – debiutował na drugim miejscu, a w pierwszym tygodniu sprzedano 120 tys. egzemplarzy. Był to największy hit słynnej niezależnej wytwórni Sub Pop. To ona uratowała piosenki „Oh, Inverted World" z kompletnej niszy, gdy zostały wydane w limitowanym nakładzie, wyłącznie na płycie winylowej.