Reklama
Rozwiń
Reklama

Muzyka utrwalona w statuetce

Piotr Beczała oraz Jan Ekier otrzymali Koryfeusza. Nietypowym laureatem zostały Lusławice – pisze Jacek Marczyński.

Aktualizacja: 02.10.2013 01:12 Publikacja: 01.10.2013 23:00

Europejskie Centrum Muzyki w Lusławicach

Europejskie Centrum Muzyki w Lusławicach

Foto: Europejskie Centrum Muzyki

Historia nagrody jest krótka, w tym roku przyznano ją po raz trzeci, ale Koryfeusz zyskał już dużą rangę. Po pierwsze dlatego, że to samo środowisko muzyczne honoruje artystów, a ponadto statuetkę zaprojektowaną przez wybitnego rzeźbiarza Adama Myjaka (popartą gratyfikacją finansową) wręcza się w niewielu kategoriach.

Dewaluacja laureatów Koryfeuszowi więc raczej nie grozi. A kilkudziesięcioosobowe Kolegium Elektorów powołane przez Instytut Muzyki i Tańca decyzje podejmuje rozważnie. Kandydatów mogą zgłaszać wszyscy zainteresowani.

Tegorocznym zdobywcą Koryfeusza w kategorii osobowość roku został Piotr Beczała i trudno o lepszy wybór. Minione miesiące były pasmem sukcesów najwybitniejszego polskiego śpiewaka. Ogłoszenie werdyktu na wczorajszym koncercie w Studiu im. Lutosławskiego w Warszawie zbiegło się z kolejnym triumfem Piotra Beczały, który zbiera znakomite recenzje za rolę Leńskiego w „Eugeniuszu Onieginie" Czajkowskiego w nowojorskiej Metropolitan. W najbliższą sobotę w dziewięciu miastach Polski będzie można oglądać bezpośrednią transmisję spektaklu.

Pod koniec października Piotr Beczała wraca do Europy na koncerty promujące jego płytę wydaną przez Deutsche Grammohpon, z którą to firmą Polak podpisał niedawno kontrakt. Dyrygentem w tym nagraniu oraz koncertach Piotra Beczały jest Łukasz Borowicz, pierwszy zdobywca Koryfeusza w 2011 r.

Honorowego Koryfeusza za całokształt życiowych osiągnięć otrzymał w tym roku prof. Jan Ekier. Zasługi tego pianisty, kompozytora pedagoga i wydawcy, który wymyślił i doprowadził do finału wiekopomne Wydanie Narodowe Dzieł Wszystkich Fryderyka Chopina, przypomniano niedawno, gdy profesor obchodził setne urodziny.

Reklama
Reklama

Koryfeusz nie jest jedyną nagrodą, jaką w tym roku otrzymał Jan Ekier. Został też laureatem Złotego Fryderyka za zasługi dla polskiej fonografii. Mnogość nagród nie powinna dziwić w przypadku artysty, który w znakomitej formie dożył pięknego jubileuszu i wciąż służy radą innym. Trzeci Koryfeusz przyznawany jest za wydarzenie roku. Za takowe uznano otwarcie w maju Europejskiego Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego w Lusławicach. Z inicjatywy kompozytora w niewielkiej miejscowości leżącej między Krakowem a Tarnowem powstał unikalny ośrodek, który ma służyć edukacji muzycznej. Obiekt dysponuje salą koncertową o światowych standardach. Przy lusławickim centrum już działa dziecięca orkiestra muzyków w wieku od 7 do 12 lat. Odbywają się koncerty, kursy mistrzowskie, zajęcia dla uczniów szkół ogólnokształcących.

Warto dodać, że Krzysztof Penderecki był także jednym z bohaterów wydarzenia, które rok temu wyróżniono Koryfeuszem. Uhonorowano wówczas jego koncerty z Jonnym Greenwoodem. Na wczorajszej gali w utworach polskich kompozytorów wystąpiła orkiestra Amadeusz Agnieszki Duczmal, Chór Polskiego Radia, a także m.in. pianista Piotr Orzechowski-Pianohooligan.

Historia nagrody jest krótka, w tym roku przyznano ją po raz trzeci, ale Koryfeusz zyskał już dużą rangę. Po pierwsze dlatego, że to samo środowisko muzyczne honoruje artystów, a ponadto statuetkę zaprojektowaną przez wybitnego rzeźbiarza Adama Myjaka (popartą gratyfikacją finansową) wręcza się w niewielu kategoriach.

Dewaluacja laureatów Koryfeuszowi więc raczej nie grozi. A kilkudziesięcioosobowe Kolegium Elektorów powołane przez Instytut Muzyki i Tańca decyzje podejmuje rozważnie. Kandydatów mogą zgłaszać wszyscy zainteresowani.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Reklama
Kultura
„Halloween Horror Nights”: noc, w którą horrory wychodzą poza ekran
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Kultura
Nie żyje Elżbieta Penderecka, wielka dama polskiej kultury
Patronat Rzeczpospolitej
Jubileuszowa gala wręczenia nagród Koryfeusz Muzyki Polskiej 2025
Kultura
Wizerunek to potęga: pantofelki kochanki Edwarda VIII na Zamku Królewskim
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Kultura
Czytanie ma tylko dobre strony
Reklama
Reklama