Biblioteka pełna jazzu

Biblioteka Narodowa w Warszawie wzbogaciła się o kolejny cenny nabytek. Marek Karewicz, jeden z najsłynniejszych fotografów muzycznych przekazał w piątek swoje cenne jazzowe archiwum.

Aktualizacja: 15.11.2013 21:20 Publikacja: 15.11.2013 18:52

Hanna Banaszak

Hanna Banaszak

Foto: materiały prasowe

Wśród kilkudziesięciu tysięcy fotografii tworzonych przez lata znajdują się najwybitniejsi artyści polskiego i światowego jazzu.

Zobacz galerię zdjęć

W ciągu ostatniego półwiecza w obiektywie Karewicza znalazły się takie osobistości jak Krzysztof Komeda, Jarosław Śmietana, a nawet Miles Davis czy Ray Charles. W kolekcji znalazło się także wiele ujęć z kolejnych edycji Jazz Jamboree, które fotograf uwieczniał swym obiektywem.

Podczas piątkowego spotkania Marek Karewicz wytłumaczył się dlaczego nie udało mu się zrobić zdjęcia swego ulubionego artysty Louisa Armistronga.

- Na koncert Armstronga pojechałem przed laty do stolicy ówczesnej Czechosłowacji, czyli Pragi. Na miejscu udaliśmy się wraz z Andrzejem Jaroszewskim do popularnej knajpy artystycznej, gdzie zobaczyłem jedną z pięknych aktorek słynnego filmu "Pociągi pod specjalnym nadzorem". Kiedy zwierzyłem się jej, że przyjechaliśmy na koncert Armstronga powiedziała: Mogę ci pokazać wszystkie płyty tego artysty, bo mam je w domu. " Pojechałem, by sprawdzić, czy mówi prawdę i w końcu na koncert nie poszedłem. Ale nie żałuję. - przyznał na spotkaniu Karewicz.

W rozmowie z "Rz" dodał też, że najczęściej fotografowanym przez niego artystą jest Zbigniew Namysłowski.

- Towarzyszę mu z obiektywem właściwie od wczesnej młodości, jeszcze, kiedy był wiolonczelistą. , a potem puzonistą, saksofonistą altowym i sopranowym, flecistą a także wyśmienitym kompozytorem i aranżerem.

Dyrektor Biblioteki Narodowej dr Tomasz Makowski przyznał, że dwa lata temu, kiedy przyjmował archiwum Krzysztofa Komedy zrodził się pomysł stworzenia Archiwum Polskiego Jazzu  - fenomemu na skalę światową. Poinformował też, że czynić będzie starania, by było ono wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Wśród licznych partytur Krzysztofa Komedy, które wzbogacą zbiory Biblioteki Narodowej, znajduje się między innymi muzyka do filmów fabularnych takich jak: „Jutro premiera" (1961), „Walter P-38" (1962), „Zbrodniarz i panna" (1963), „Smarkula" (1963), „Prawo i pięść" (1964), „Bariera" (1966), „Nieustraszeni pogromcy wampirów" (1967), „Riot" (1968), „Dziecko Rosemary" (1968) oraz filmów dokumentalnych, takich jak: „Okolice peronów" (1964), „Alkohol" (1965), „Z powodu papierosa" (1966).

Przekazane Bibliotece Narodowej rękopisy muzyczne wraz ze znajdującymi się w archiwum listami montażowymi oraz licznymi notatkami artysty w wielu przypadkach ilustrują proces powstawania dzieł filmowych. Archiwum zawiera także rękopisy partytur Komedy takich jak „Crazy Girl" (1961) z filmu „Nóż w wodzie", „Svantetic" (1965), „Night-time Daytime Requiem" (1967), a także muzykę do spektakli: „Niebezpieczny wiek" (1962) oraz „Śniadanie u Tiffany'ego".

Dyrektor Tomasz Makowski poinformował, że archiwum Marka Karewicza, i Krzysztofa Komedy zostanie poddane przeglądowi konserwatorskiemu, a następnie szczegółowo opracowane i udostępnione badaczom. Podobnie jak w przypadku innych przekazywanych Bibliotece Narodowej archiwów m.in Zbigniewa Herberta, Leszka Kołakowskiego, archiwum Agnieszki Osieckiej, archiwum rodzinne Miłoszów, zostanie opracowany i wydany inwentarz ułatwiający badaczom dostęp do zbiorów. Znaczna część archiwum zostanie także udostępniona w czytelniach BN w formie plików elektronicznych.

Marek Andrzej Karewicz,

urodzony 28 stycznia 1938 r. w Warszawie, jako młody chłopak grywał na trąbce i kontrabasie w zespołach jazzowych. Fotografią zajął się od końca lat 50. ubiegłego wieku za namową Leopolda Tyrmanda. Ukończył liceum fotograficzne na ul. Spokojnej w Warszawie (był uczniem Mariana Dederki), studiował na Wydziale Operatorskim Państwowej Wyższej Szkoły filmowej w Łodzi.

Od ponad pół wieku Karewicz jest dziennikarzem muzycznym, radiowcem, organizatorem życia jazzowego. Zgromadził archiwum liczące około dwóch milionów negatywów. Jest autorem ok. 1500 okładek płytowych - m.in. serii "Polski Jazz" oraz uznanej za najlepszą w 50-leciu okładki "Blues Breakout". Karewicz przygotował też okładki płyt Ewy Demarczyk, Niebiesko Czarnych, Czerwonych Gitar, Ireny Santor, Sławy Przybylskiej, Maryli Rodowicz, Stana Borysa i Jerzego Połomskiego.

"Onwie jak to jest. Sam grał na trąbce, basie. Wie gdzie i kiedy kończy się temat, zaczyna improwizacja. Wie, kiedy nacisnąć spust migawki. Złapać ten jeden, niepowtarzalny moment. Zna klimat tej muzyki. To właśnie jest jego atut. To, że był czynnym muzykiem, grał jazz, daje mu przewagę nad innymi. To właśnie widać w jego zdjęciach, 1500 okładkach płytowych, których był autorem. Dwa miliony negatywów to kolosalny dorobek artysty" - pisał o Marku Karewiczu na łamach "Jazz Forum" Andrzej Dąbrowski.

Wkrótce, jak poinformował "Rz" dyrektor Makowski, Biblioteka Narodowa wzbogaci się o kolejne cenne archiwum muzyczne. Swoje zbiory przekaże Maryla Rodowicz.

Wśród kilkudziesięciu tysięcy fotografii tworzonych przez lata znajdują się najwybitniejsi artyści polskiego i światowego jazzu.

Zobacz galerię zdjęć

Pozostało 97% artykułu
Materiał Partnera
Otwieramy się! Zobacz sztukę, która angażuje i inspiruje
Kultura
Nagroda Turnera 2024 dla Jasleen Kaur
Kultura
Startuje pierwszy festiwal seriali w Polsce
Kultura
Weekend z historią – dlaczego warto odwiedzić Muzeum Gazowni Warszawskiej?
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Na co komu dzisiaj książki o Warszawie?
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska