Takiej trasy koncertowej nie miał jeszcze żaden polski jazzman. Pianista Artur Dutkiewicz należy do najaktywniejszych naszych muzyków na zagranicznych scenach. Występował na prestiżowych scenach Europy, Azji, Afryki i obu Ameryk. Teraz dorzuci do swojej koncertowej mapy szósty kontynent.
Ze względu na koszty przelotów rzadko docierają tu polscy jazzmani. Pierwszy był kwartet Zbigniewa Namysłowskiego, którego album „Lola" wydany w 1964 r. przez brytyjską wytwórnię Decca cieszył się sporą popularnością w Australii i Nowej Zelandii. Występował tu także Tomasz Stańko.
Trio Artura Dutkiewicza poleci tam z programem najnowszego albumu „Prana". Trudno się dziwić, że nasycona pozytywną energią muzyka z tej płyty zaintrygowała organizatorów australijskich festiwali. Zanim wsiądą do samolotu, Artur Dutkiewicz, kontrabasista Michał Barański i perkusista Łukasz Żyta zagrają 19 maja w Warszawie na Saskiej Kępie w cyklu „Cały ten jazz, LIVE!". Kolejny ich koncert będzie już w Dżakarcie, w prestiżowym Salihara Theatre, a następny w odwiedzanym przez turystów z całego świata Jazz Club Ubut na wyspie Bali.
Trasę po Australii rozpoczną w Adelajdzie, by wystąpić na najważniejszych festiwalach: Perth Jazz Festival, Melbourne Jazz Festival, Brisbane Jazz oraz nowym klubie w Sydney Chinatown - Foundry 616. Swą muzyczną podróż na Antypody zakończą na Wellington Jazz Festival w Nowej Zelandii 7 czerwca.
Już dziś 7 maja Artur Dutkiewicz wystąpi w stolicy brazylijskiego stanu Parana - Kurytybie w centrum Capela Santa Maria Espaco Cultural. Nasz pianista zagra tam swoje „Mazurki", które ukazały się na płycie pod tym samym tytułem. Z południa Brazylii Artur Dutkiewicz poleci do rozpalonej słońcem Brasilii, gdzie odbywa się Festival de Jazz Europeu z udziałem europejskich jazzmanów. W drodze powrotnej do Warszawy zagra w Lizbonie i w Wilnie. Ta solowa trasa koncertowa zajmie mu tylko osiem dni. Koncerty w egzotycznych miejscach nie mogły by się odbyć, gdyby nie pomoc polskich instytucji: Instytutu Adama Mickiewicza, Stoartu i Konsulatu Generalnego RP w Sydney.