Reklama

Serialowa obfitość

W streamingu Netflix dystansuje konkurencję o kilka długości w liczbie wyprodukowanych oraz dystrybuowanych na wyłączność polskich filmów i seriali. W 2022 r. pokazał prawie 20 nowych tytułów, z których połowę współprodukował.

Publikacja: 23.12.2022 03:00

Serialowa obfitość

Foto: AdobeStock

Szybki proces powstawania tych obrazów ma jednak swoją cenę. Takie produkcje jak „Plan lekcji” czy „Bartkowiak” przeszły bez echa, bo to kino kategorii B lub nawet C. Ale były też obrazy na znacznie wyższym poziomie – serial „Wielka woda” i film „Broad Peak”.

Pozostałe platformy muszą zaspokajać jednocześnie potrzeby widzów tradycyjnej telewizji (ogólnodostępnej jak TVP, TVN i Polsat czy kablowej HBO i Canal+) z tymi, którzy korzystają z telewizji poprzez aplikacje. Wśród nich najciekawsze propozycje miał Canal+: „Kruk”, „Minuta ciszy” i „The Office PL”. TVN konsekwentnie, lecz ze średnimi efektami, adaptuje kryminały Remigiusza Mroza („Behawiorysta”, „Wotum nieufności”). Drugim popularnym autorem stał się Igor Brejdygant (playerowsko-TVN-owska „Szadź” i polsatowska „Matka”). Ambitniej do tematu podeszło TVP, które pokazało na jesieni intrygujące „Erynie” na podstawie książek Marka Krajewskiego.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Kultura
„Halloween Horror Nights”: noc, w którą horrory wychodzą poza ekran
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Kultura
Nie żyje Elżbieta Penderecka, wielka dama polskiej kultury
Patronat Rzeczpospolitej
Jubileuszowa gala wręczenia nagród Koryfeusz Muzyki Polskiej 2025
Kultura
Wizerunek to potęga: pantofelki kochanki Edwarda VIII na Zamku Królewskim
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Kultura
Czytanie ma tylko dobre strony
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama