Warczeć
Dopóki uwaga uczestników i obserwatorów rocznicy pierwszego antykomunistycznego zrywu w PRL koncentrowała się na przemówieniach polityków – można było poczuć wielki smutek z powodu ostrych podziałów w Polsce.
Ludzie, którzy zgromadzili się w Poznaniu, by uczcić pamięć kilkudziesięciu śmiertelnych ofiar oraz kilkuset rannych nie potrafili uszanować ich ofiary. Żenujące sceny przypominały spektakl Piotra Cieplaka „Soplicowo” w Teatrze Narodowym, gdzie dwie od lat zwaśnione grupy Polaków warczą na siebie i patrzą wilkiem. W huku gwizdów znaleźli się wszyscy - zarówno Lech Wałęsa, prezydent Andrzej Duda, wicepremier Piotr Gliński i prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.
Politycy wychodzą
Dłonią, która przekreśliła podziały był spektakl „Ksenofonia” Jana Komasy przygotowany na koniec Malta Festival Poznań, choć widok, gdy wszyscy politycy opuszczali krzesła przed sceną po części oficjalnej - był więcej niż smutny. Tak wygląda kultura polityczna w naszym kraju.