Wojna i praca

Na Zamku Królewskim w Warszawie otwarto wielką ekspozycję poświęconą pracy przymusowej dla Trzeciej Rzeszy w latach 1939-1945

Publikacja: 08.01.2013 20:43

Na wystawie "Praca przymusowa. Niemcy, robotnicy przymusowi i wojna"

Na wystawie "Praca przymusowa. Niemcy, robotnicy przymusowi i wojna"

Foto: rp.pl, Monika Kuc MK Monika Kuc

Wystawa przypomina, że podczas II wojny w Rzeszy Niemieckiej i w krajach okupowanych pracowało przymusowo ponad 20 mln osób z różnych krajów Europy. Nie tylko w obozach, także w zakładach zbrojeniowych, na budowach, w rolnictwie, rzemiośle, prywatnych gospodarstwach. Z terenu Polski deportowano do Rzeszy ponad 2 mln mężczyzn, kobiety i dzieci na przymusowe roboty. A wielu innych Polaków pracowało niewolniczo też na terenach okupowanych.

- Ta wystawa jest wyrazem woli zmierzenia się Niemiec ze swoją przeszłością – mówi Günter Saathof, przewodniczący zarządu Fundacji „Pamięć, Odpowiedzialność i Przyszłość" (EVZ), inicjatorki pokazu.  - Dopiero po zakończeniu zimnej wojny – dodaje - zaczęto podejmować sprawę pracy przymusowej. Długo trwało zanim robotników przymusowych uznano za ofiary reżimu nazistowskiego i zaczęto wypłacać im odszkodowania.

Pierwsze inicjatywy zadośćuczynienia krzywd zaczęły pojawiać się w Niemczech dopiero w latach 70. i 80. Fundacja EVZ została założona w roku 2000 właśnie w celu dokonania wypłat  odszkodowań. Program ten został zakończony w 2007 roku. Udzielono finansowego wsparcia o około 1,7 mln osobom. Do dziś żyje 400 tys. ofiar, co oznacza, że większość nie doczekała się zadośćuczynienia. Ale ważna jest również pamięć o nich.

Multimedialny wystawa opiera się na historycznych dokumentach oraz relacjach 60 uczestników tamtych wydarzeń, pochodzących z różnych krajów. Są to świadectwa dramatyczne i głęboko poruszające. Mówią o życiu w poniżeniu, terrorze i przemocy. Propaganda narodowego socjalizmu dzieliła świat na nadludzi i podludzi, pozbawionych wszelkich praw. Napisy na bramach obozów koncentracyjnych „Arbeit macht frei" były szyderczą kwintesencją nazistowskiej ideologii.

Wystawę wcześniej prezentowano w Muzeum Żydowskim w Berlinie oraz w Moskwie i Dortmundzie.

Prezentacji w Warszawie towarzyszy 10 stycznia konferencja „Praca przymusowa dla Trzeciej Rzeszy 1939-1945. Historia i pamięć z perspektywy polskiej i niemieckiej", zorganizowana jest przez Instytut Historyczny Uniwersytetu Warszawskiego, Centrum Studiów Niemieckich i Europejskich im. Willy'ego Brandta Uniwersytetu Wrocławskiego oraz Fundację Miejsc Pamięci Buchenwald i Mittelbau-Dora. Zostanie na niej zaprezentowany stan badań w Polsce i w Niemczech na temat pracy przymusowej w czasach narodowego socjalizmu. Konferencja odbędzie w Sali Kolumnowej Instytutu Historycznego w godzinach 9.30-16 (wstęp wolny).

10 stycznia o godz. 17 odbędzie się także dyskusja panelowa na Zamku Królewskim (w sali kinowej) na temat „Co zmieniła wypłata odszkodowań dla byłych robotników przymusowych?"

Praca przymusowa. Niemcy, robotnicy przymusowi i wojna – wystawa na Zamku Królewskim w Warszawie czynna do 8 marca.

Ekspozycja przygotowana została przez Fundację Miejsc Pamięci Buchenwald i Mittelbau-Dora, a zainicjowana i sfinansowana przez Fundację „Pamięć, Odpowiedzialność i Przyszłość". Honorowym patronatem objęli prezydenci Polski Bronisław Komorowski i Niemiec Joachim Gauck.

Wystawa przypomina, że podczas II wojny w Rzeszy Niemieckiej i w krajach okupowanych pracowało przymusowo ponad 20 mln osób z różnych krajów Europy. Nie tylko w obozach, także w zakładach zbrojeniowych, na budowach, w rolnictwie, rzemiośle, prywatnych gospodarstwach. Z terenu Polski deportowano do Rzeszy ponad 2 mln mężczyzn, kobiety i dzieci na przymusowe roboty. A wielu innych Polaków pracowało niewolniczo też na terenach okupowanych.

- Ta wystawa jest wyrazem woli zmierzenia się Niemiec ze swoją przeszłością – mówi Günter Saathof, przewodniczący zarządu Fundacji „Pamięć, Odpowiedzialność i Przyszłość" (EVZ), inicjatorki pokazu.  - Dopiero po zakończeniu zimnej wojny – dodaje - zaczęto podejmować sprawę pracy przymusowej. Długo trwało zanim robotników przymusowych uznano za ofiary reżimu nazistowskiego i zaczęto wypłacać im odszkodowania.

Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"