Tak rozpoczyna się przedstawienie „Dydona i Eneasz” Henry’ego Purcella, które w 2005 r. zrealizowała w Berlinie Sasha Waltz. To był operowy debiut słynnej niemieckiej choreografki, która należy do indywidualności artystycznych wyznaczających drogę, po jakiej kroczy obecnie w Europie sztuka tańca. „Dydonie i Eneaszowi” dodała podtytuł „opera choreograficzna”.
To arcydzieło angielskiego baroku (w tym roku obchodzimy 350. rocznicę urodzin Purcella) doskonale współbrzmi ze współczesnym językiem tańca Sashy Waltz. Dzięki temu też miłosna opowieść zaczerpnięta z „Eneidy” Wergiliusza nabrała wartości uniwersalnych. Widzowi bliskie stają się miłosne cierpienia królowej Kartaginy, którą opuścił Eneasz, by powrócić do rodzinnego domu.
Spektakl Sashy Waltz zobaczymy w niedzielę. Wcześniej zaś przygotowano dla nas dwa wydarzenia muzyczne.
W piątek obejrzymy koncert Björk, który odbył się w 2001 r. w Królewskiej Operze Szwedzkiej w Sztokholmie. To jedyna gwiazda muzyki pop, która dostąpiła zaszczytu występu w tym teatrze, ale też Björk jest wybitną indywidualnością.
A w sobotę – na żywo – zagra nasza najmłodsza stażem orkiestra: Sinfonia Iuventus. Poprowadzi ją Wojciech Michniewski, solistą w II koncercie Dymitra Szostakowicza będzie wybitny młody wiolonczelista Rafał Kwiatkowski. W programie także „Finlandia” Sibeliusa oraz II symfonia Sergiusza Rachmaninowa.