Marcus Miller - Era Jazzu

Marcus Miller, jeden z najważniejszych basistów w historii jazzu, wystąpi tym razem ze swoim kwintetem. Koncert w Palladium odbywa się w ramach Ery Jazzu.

Publikacja: 22.10.2010 19:08

Marcus Miller występuje u nas zwykle z własnym repertuarem z popisowymi partiami solowej gry na gita

Marcus Miller występuje u nas zwykle z własnym repertuarem z popisowymi partiami solowej gry na gitarze basowej techniką slapping, która polega na uderzaniu kciukiem strun

Foto: Fotorzepa, Darek Golik DG Darek Golik

Zasłynął współpracą z Milesem Davisem, był basistą w jego zespole, producentem albumu „Tutu” i kompozytorem. Zapraszało go wiele gwiazd jazzu (Wayne Shorter, David Sanborn, McCoy Tyner), ale i soulu (Luther Vandross, Roberta Flack, Chaka Khan).

Fachowcy cenią jego dokonania w roli producenta. Otrzymał nagrody Grammy w tej kategorii za nagrania zrealizowane z Milesem Davisem, Bobem Jamesem, Chaką Khan, Vandrossem i Shorterem. Uhonorowano też jego kompozycję „Power of Love” napisaną dla Vandrossa. Grammy dostał również jego autorski album „M2” (w kategorii jazzu współczesnego).

Ważnym etapem w karierze Millera było utworzenie w 1997 r. supergrupy Legends z Erikiem Claptonem, Joem Sample’em, Davidem Sanbornem i Steve’em Gaddem. Dali razem 11 koncertów na europejskich festiwalach.

Marcus Miller występuje u nas zwykle z własnym repertuarem z popisowymi partiami solowej gry na gitarze basowej techniką slapping, która polega na uderzaniu kciukiem strun. Często sięga po klarnety basowe. Z wykształcenia jest bowiem klarnecistą.

– Bardzo cieszę się na ten koncert. Jazz zyskuje magię, kiedy ma się słuchacza na wyciągnięcie ręki i widzi, jak bawi się twoją muzyką – mówi Marcus Miller o piątkowym występie. – Niestety, jest coraz mniej takich klubowych zaproszeń. Dzisiaj wielkie festiwale gromadzą tysiące widzów, dla których układa się duży, piknikowy program. Ale jazz jest muzyką klubową, muzyką emocji i tej specyficznej atmosfery. Będzie więc zabawa, funky, trochę Milesa, dużo Marcusa!

W nowym zespole warto zwrócić uwagę na uzdolnionego młodego saksofonistę Aleksa Hana. Zapowiada się ekscytujący koncert pełen funkowych rytmów.

[i]Marcus Miller, Palladium, ul. Złota 9, bilety: 200 zł, rezerwacje: [link=http://www.jazz.pl]www.jazz.pl[/link], piątek (22.10), godz. 20.[/i]

[i] Marek Dusza [/i]

[ramka][srodtytul]Szaman basu[/srodtytul]

Koncerty Marcusa Millera w Warszawie pozwoliły nam poznać rożne oblicza znakomitego muzyka amerykańskiego.

• W 2001 roku Miller promował w naszym kraju swoją płytę „M2”, która zdobyła trofeum Grammy dla najlepszego albumu w kategorii jazzu współczesnego.

• W 2005 roku dał w Sali Kongresowej znakomity koncert, eksponując utwory z krążka „Silver rain”, nagranego m.in. z Macy Gray, Erikiem Claptonem i Kennym Garrettem.

• Marcusa Millera oklaskiwaliśmy znów jesienią w 2007 roku, kiedy to wystąpił w Kongresowej opromieniony sukcesem wydanej wcześniej tego samego roku płyty „Free”. Artysta w towarzystwie świetnego zespołu, w nader atrakcyjnym repertuarze kompozycji własnych, ale też motywów utworów m.in. Milesa Davisa i Steviego Wondera, dał popis swego charakterystycznego stylu na gitarze basowej, klarnecie basowym, klawiszach.

• Ucztą dla miłośników atomowych brzmień gitar basowych był jesienią 2008 roku koncert na Torwarze, promujący album „Thunder” tria Stanley Clarke – Marcus Miller – Victor Wooten. W tym zespole arcymistrzów postacią pierwszoplanową był Miller. Nie tylko grał na basie, syntezatorach, klarnecie basowym i paru innych instrumentach, ale był też producentem wydawnictwa i siłą napędową trasy promocyjnej. Jego autorstwa były najbardziej energetyczne kawałki – tytułowy „Thunder” (momentami brzmiący jak potężne grzmoty), „Milano”, „Los Tres Hermanos” i „Tutu” znany ze słynnej płyty Milesa Davisa.

[i]Adam Ciesielski[/i][/ramka]

Zasłynął współpracą z Milesem Davisem, był basistą w jego zespole, producentem albumu „Tutu” i kompozytorem. Zapraszało go wiele gwiazd jazzu (Wayne Shorter, David Sanborn, McCoy Tyner), ale i soulu (Luther Vandross, Roberta Flack, Chaka Khan).

Fachowcy cenią jego dokonania w roli producenta. Otrzymał nagrody Grammy w tej kategorii za nagrania zrealizowane z Milesem Davisem, Bobem Jamesem, Chaką Khan, Vandrossem i Shorterem. Uhonorowano też jego kompozycję „Power of Love” napisaną dla Vandrossa. Grammy dostał również jego autorski album „M2” (w kategorii jazzu współczesnego).

Pozostało 83% artykułu
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"