Wielu grupom jazzowym i soulowym udaje się zaistnieć na popowych listach przebojów, ale nieliczne potrafią utrzymać zainteresowanie publiczności przez lata. Popularność Incognito – barwnych, optymistycznych utworów z pogranicza jazzu, funku i soulu – okazała się trwała: muzycy należą do najlepiej znanych ambasadorów brytyjskich brzmień
Jean-Paul „Bluey” Maunick, syn cenionego afrykańskiego poety, dorastał na słonecznym Mauritiusie. Do Wielkiej Brytanii przyjechał, gdy miał dziesięć lat. Z wyspiarskiego świata przeniósł się do buzującej muzyką metropolii i przeżywał zachwyty twórczością wielkich gwiazd lat 70. Podziwiał Marvina Gaye’a, Stevie Wondera, gitarowy kunszt Santany, wreszcie – co okazało się jedną z najważniejszych inspiracji – zachwycały go soulowe grupy Earth, Wing & Fire oraz Kool & The Gang. „Bluey” po latach mówił jednak, że najwięcej nauczył się od lokalnych brytyjskich zespołów, choćby Gonzalez i FBI, bo ich twórcy byli kimś więcej niż odległymi mistrzami – „chodzili tymi samymi ulicami co ja i żyli w tym samym mieście”.
[srodtytul]Pierwszy kontrakt[/srodtytul]
„Bluey” z bliska podglądał narodziny brytyjskiego jazz funku i szybko zaczął działać samodzielnie. Jego pierwsza kapela nazywała się New Life, ale poważną muzyczną próbą okazała się dopiero druga grupa – Light of the World, której menedżerem był jego kuzyn. W tym czasie „Bluey” dorabiał w sklepie płytowym w centrum Londynu; próby muzyczne urządzał z kolegami piętro wyżej. Grali mieszankę modnego disco i funku. Gdy dołączył do nich utalentowany 14-letni basista Paul Williams, zaczęła się dobra passa – otrzymali pierwszy kontrakt płytowy w niezależnej wytwórni.
Był rok 1978, a młodzi entuzjaści znaleźli się w salonie muzycznym Phonogram Studios. – Nagle było nas stać, by kupić wszystko, co mieli w ofercie. Żadnemu z nas nie przyszło nawet do głowy, że mógłby mieć samochód, interesowały nas wyłącznie instrumenty i wzmacniacze – wspominał „Bluey”. Ich pierwsza płyta, zatytułowana tak samo jak zespół, stała się wizytówką jazz funku z Wysp, utwory „Swinging” i „Midnight Grooving” zajęły wysokie pozycje w notowaniach.