Reklama

Apasze, cwaniaki i Warsiawa w tle

Stołeczny folklor uwodzi i zachwyca kolejne pokolenia. I wciąż jest aktualny. O tym zaś, że doskonale pasuje do estetyki muzycznej XXI wieku, przekona nas jutro Projekt Warszawiak

Aktualizacja: 04.01.2011 09:12 Publikacja: 04.01.2011 08:57

Pamiętam z dzieciństwa znane szlagiery, które rozbrzmiewały pod moim domem – mówi Łukasz Garlicki. J

Pamiętam z dzieciństwa znane szlagiery, które rozbrzmiewały pod moim domem – mówi Łukasz Garlicki. Jego Projekt Warszawiak prezentuje m.in. te piosenki w nowych aranżacjach

Foto: Forum, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Nie chcieliśmy, by to był kolejny Szwagierkolaska – tak o współtworzonym przez siebie projekcie muzycznym mówi Łukasz Garlicki, aktor znany m.in. z takich filmów jak „Warszawa” czy „Lekcje pana Kuki”.

I nie jest. Kto raz posłucha wykonywanego przez Łukasza i jego kolegów z zespołu „Tanga apaszowskiego”, ten przekona się, że aranżacje dalekie są od oryginału. Nie ma mandoliny. Zamiast na harmonii, kapelmajster rżnie sample na komputerze. Śpiew zastępuje melorecytacja Garlickiego do rytmu syntetycznych beatów, które wzbogacane są niekiedy akcentami żywych brzmień – solówką na trąbce czy gitarowym akordem.

[srodtytul]Walenty i typ szczerbaty[/srodtytul]

Projekt Warszawiak inspirację znalazł oczywiście na stołecznych ulicach.

– Pochodzimy z Warszawy, więc siłą rzeczy muzyka grana przez takie grupy jak Orkiestra z Chmielnej jest nam bliska – przyznaje Łukasz. – Pamiętam z dzieciństwa znane szlagiery, które rozbrzmiewały pod moim domem. Mieszkam na Bielanach – tradycja podwórkowego grania jest tu ciągle żywa, tylko że z muzyką chodzą tu dziś Cyganie.

Reklama
Reklama

Aktor dodaje, że aranżacje piosenek, które przygotowała jego grupa, to przede wszystkim efekt fascynacji muzyką elektroniczną. Bo Garlicki i jego koledzy starają się ożywić nieco dawne stołeczne tradycje poprzez muzyczny lifting, ale też przez dopisanie własnych ballad. 

I tak wśród takich szlagierów jak „Jadziem panie Zielonka”, „Cyk Walenty” czy „Nie masz cwaniaka nad warszawiaka” znalazła się napisana przez Jacka Jędrasika współczesna praska opowieść o Edku, typie szczerbatym. Wszystkich piosenek już teraz wysłuchać można na stronie [link=http://www.projektwarszawiak.pl]www.projektwarszawiak.pl[/link], a docelowo znajdą się na EP.

[link=http://www.zw.com.pl/artykul/550951_Apasze--cwaniaki-i-Warsiawa-w-tle.html]Czytaj więcej w Życiu Warszawy[/link]

Reklama
Reklama

Nie chcieliśmy, by to był kolejny Szwagierkolaska – tak o współtworzonym przez siebie projekcie muzycznym mówi Łukasz Garlicki, aktor znany m.in. z takich filmów jak „Warszawa” czy „Lekcje pana Kuki”.

I nie jest. Kto raz posłucha wykonywanego przez Łukasza i jego kolegów z zespołu „Tanga apaszowskiego”, ten przekona się, że aranżacje dalekie są od oryginału. Nie ma mandoliny. Zamiast na harmonii, kapelmajster rżnie sample na komputerze. Śpiew zastępuje melorecytacja Garlickiego do rytmu syntetycznych beatów, które wzbogacane są niekiedy akcentami żywych brzmień – solówką na trąbce czy gitarowym akordem.

Reklama
Kultura
Córka lidera Queen: filmowy szlagier „Bohemian Rhapsody" pełen fałszów o Mercurym
Kultura
Ekskluzywna sztuka w Hotelu Warszawa i szalone aranżacje
Kultura
„Cesarzowa Piotra”: Kristina Sabaliauskaitė o przemocy i ciele kobiety w Rosji
plakat
Andrzej Pągowski: Trzeba być wielkim miłośnikiem filmu, żeby strzelić sobie tatuaż z plakatem do „Misia”
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Reklama
Reklama