Młodzi grają retro

W Progresji nie może dziś zabraknąć fanów Black Sabbath i Jethro Tull. Fani stonerowych i doomowych brzmień będą zachwyceni

Publikacja: 25.10.2011 14:06

Red

Blood Ceremony jest młodą kapelą z Kanady. Założona w 2006 r. w Toronto dość szybko trafiła do znanej wytwórni Rise Above Records, w której w 2008 r. wydała pierwszą płytę. W marcu zaś wypuściła „Living With The Ancients".

W wywiadzie dla portalu Doomsmoker.pl utyskują nieco na scenę kanadyjską, gdzie nie gra się już starego hard rocka, a im przychodzi często występować na koncertach z zespołami deathmetalowymi. W Europie przyjmowani są dla odmiany bardzo gorąco. W 2009 r. supportowali Electric Wizard na ich trasie, a wiosną tego roku jeździli ze szwedzkim Ghostem.

Pisze się o nich „dziecko mocy Black Sabbath i obłędu Jethro Tull", bo w generowanych dźwiękach najbardziej słyszalne są ciężkie i nisko strojone riffy oraz partie fletu czy organów Hammonda. Blood Ceremony brzmią jak zespoły z lat 70. Swoją działalnością składają hołd tamtym czasom i chcą sprawiać wrażenie, że się stamtąd przenieśli.

Dla niektórych są kolejną inkarnacją grupy Pentagram, prekursora podziemnego doom metalu. Dla innych to elementy folku stanowią o sile ich psychodelicznego rażenia. Złowieszcze motywy z ponuro brzmiącymi gitarami i upiornym fletem przywodzą na myśl stare horrory, którymi raczą się członkowie grupy w poszukiwaniu inspiracji. Chętnie przywołują, również w warstwie tekstowej, czasy mrocznego pogaństwa i odległych mistyczno-okultystycznych misteriów, szukając natchnienia w dark folku i graniu Coven czy Black Widow.

Żeby to w całości zidentyfikować, wystarczy posłuchać 10—minutowego „Daughter Of The Sun", który zamyka drugą płytę.

* Blood Ceremony – Progresja, Warszawa, ul. Kaliskiego 15 a, tel. 22 683 75 42 25.10, godz. 19 bilety: 50 zł

Blood Ceremony jest młodą kapelą z Kanady. Założona w 2006 r. w Toronto dość szybko trafiła do znanej wytwórni Rise Above Records, w której w 2008 r. wydała pierwszą płytę. W marcu zaś wypuściła „Living With The Ancients".

W wywiadzie dla portalu Doomsmoker.pl utyskują nieco na scenę kanadyjską, gdzie nie gra się już starego hard rocka, a im przychodzi często występować na koncertach z zespołami deathmetalowymi. W Europie przyjmowani są dla odmiany bardzo gorąco. W 2009 r. supportowali Electric Wizard na ich trasie, a wiosną tego roku jeździli ze szwedzkim Ghostem.

Kultura
Wystawa finalistów Young Design 2025 już otwarta
Kultura
Krakowska wystawa daje niepowtarzalną szansę poznania sztuki rumuńskiej
Kultura
Nie żyje Ewa Dałkowska. Aktorka miała 78 lat
Kultura
„Rytuał”, czyli tajemnica Karkonoszy. Rozmowa z Wojciechem Chmielarzem