Reklama
Rozwiń

Nieznane życie Jana Pawła II,Jan Paweł II. Święty uśmiechnięty

Wciąż powstają filmy o polskim papieżu, choć od siedmiu lat nie ma go z nami. Premiera dwóch polskich dokumentów w najbliższy wielkanocny weekend - pisze Małgorzata Piwowar

Aktualizacja: 06.04.2012 12:05 Publikacja: 06.04.2012 11:51

Nieznane życie Jana Pawła II,Jan Paweł II. Święty uśmiechnięty

Foto: materiały prasowe

Film Krzysztofa Tadeja „Nieznane życie Jana Pawła II" (premiera w sobotę w TVP 1 o 16.00) przypomina sylwetkę Ojca Świętego poprzez wypowiedzi osób mających z nim codzienny kontakt z racji sprawowanych funkcji i wykonywanych obowiązków. Jednym z nich jest Renato Buzzonetti, osobisty lekarz polskiego papieża (wcześniej także Pawła VI i Jana Pawła I), który towarzyszył mu we w czasie wszystkich zagranicznych pielgrzymek. „Panem domu" nazywany był przez Jana Pawła II Francesco Massela. W Pałacu Apostolskim pracował od 1960 roku jako tzw. „złota rączka" - od zleceń murarskich aż po hydrauliczne. Dużą wiedzę na temat swego pryncypała posiadł także ks. abp Mieczysław Mokrzycki, jego wieloletni osobisty sekretarz.

Przez niemal 27 lat pontyfikatu Jana Pawła II, w nieustannym pogotowiu był także Arturo Mari, fotograf, który w ciągu każdego roku miał tylko tydzień urlopu - gdy papież odbywał wielkopostne rekolekcje. Przez pozostały czas od wczesnych godzin porannych aż do wieczora - był do dyspozycji papieża. Jeździł z nim wszędzie, brał udział we wszystkich audiencjach, z każdej powstawało nawet do dwóch tysięcy zdjęć.

O swoich obserwacjach na temat polskiego papieża i relacjach z nim opowiadają też w filmie kardynałowie: Tarcisio Bertone, sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej oraz Angelo Amato, prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych.

Całkiem inną propozycją jest montażowy film Piotra Kota „Jan Paweł II. Święty uśmiechnięty" (premiera w niedzielę w TVP 1 o 9.15). Powstał wyłącznie z materiałów nakręconych w czasie pielgrzymek do Polski naszego wielkiego rodaka. I tak jak tytuł sugeruje, są to przede wszystkim fragmenty pokazujące go w nieoficjalnych sytuacjach, gdy rozmawia z ludźmi.

W Rzymie mówią, że najlepsze jest to, co papież mówi poza tekstem - mówił papież w czasie pielgrzymki w 1979 roku.

I tak było. Tłumy gromadzące się pod papieskim oknem w Krakowie, a także wszyscy przybywające na spotkania najbardziej oczekiwali na chwile, gdy da się porwać entuzjazmowi przybyłych i swoim wspomnieniom i po prostu będzie do nich mówił. Zazwyczaj najbardziej buntowali się słysząc dobrotliwe: „Idźcie już spać". Chcieli mieć papieża jak najdłużej...

Kultura
Pod chmurką i na sali. Co będzie można zobaczyć w wakacje w kinach?
Kultura
Wystawa finalistów Young Design 2025 już otwarta
Kultura
Krakowska wystawa daje niepowtarzalną szansę poznania sztuki rumuńskiej
Kultura
Nie żyje Ewa Dałkowska. Aktorka miała 78 lat