Cesarz na Wawelu

Zegary, porcelanowe serwisy, dokumenty... Niezwykłe pamiątki napoleońskie z prywatnych zbiorów krakowskich

Publikacja: 17.10.2012 10:40

Medalion z popiersiami profilowymi all'antica Napoleona i Marii Luizy Andrieu Bertrand, Francja, ok.

Medalion z popiersiami profilowymi all'antica Napoleona i Marii Luizy Andrieu Bertrand, Francja, ok. 1810

Foto: materiały prasowe

Jeden z wybitnych historyków francuskich miał kiedyś powiedzieć, że Polska „jest bardziej napoleońska niż Francja". Jest w tym twierdzeniu wiele racji. Miał Bonaparte wśród Polaków nie tylko wielkich sympatyków, ale też ważnych sojuszników politycznych i wojskowych. W szeregach Wielkiej Armii (liczącej ok. 600 tys. żołnierzy) znalazło się aż 98 tys. naszych rodaków.

Przypomina o tym niezwykła ekspozycja w Zamku Królewskim na Wawelu – „1812–2012. Napoleon – Wielka Armia – Polacy". Wystawę „sprowokowała" wizyta Valéry'ego Giscard d'Estaing, byłego prezydenta Francji. Polityk, ale także pisarz i członek prestiżowej Akademii Francuskiej prezentuje w Polsce swoją książkę „Zwycięstwo Wielkiej Armii". To ujęte w fabularną formę rozważania o tym, co mogłoby stać się w Europie, gdyby Napoleon nie przegrał w 1812 roku...

Zobacz galerię zdjęć

– Kiedy konsul generalny Francji w Krakowie zapowiedział nam wizytę prezydenta, uświadomiliśmy sobie, że w 2012 roku mija właśnie 200. rocznica kampanii rosyjskiej Napoleona – mówi prof. dr hab. Jan Ostrowski, dyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu i kurator wystawy.

– Na przygotowanie tej wystawy miałem niespełna trzy miesiące, nie było więc mowy o dużej, przekrojowej ekspozycji – dodaje prof. Ostrowski. – Muszę się jednak przyznać, że epoka napoleońska jest moją ulubioną i z radością zabrałem się do pracy. Punktem wyjścia była znajomość krakowskich zbiorów, widziałem, że w rękach prywatnych jest wiele pamiątek napoleońskich. Pokazujemy więc przykład trwania tradycji napoleońskiej na poziomie prywatnym. A że te przedmioty są piękne i starannie wykonane, wystawa powinna się podobać także od strony plastycznej.

Bohaterem wystawy jest oczywiście sam Cesarz. Na wystawie zobaczyć można m.in. zegar, według tradycji ofiarowany Marii Walewskiej przez Napoleona. Obok księcia Józefa Poniatowskiego, któremu „Bóg powierzył honor Polaków", i generała Jana Henryka Dąbrowskiego, uwiecznionego w słowach hymnu narodowego, autor wystawy zwraca uwagę widza na kilku spośród wielu tysięcy polskich bohaterów napoleońskiej epopei.

Portrety, sceny historyczne, ordery, często z dokumentami ich nadania, osobiste drobiazgi przybliżają nam ludzi i wydarzenia sprzed 200 lat w perspektywie prywatnej, niemal rodzinnej.

Ukazano je na tle wielu nigdy nieeksponowanych przedmiotów związanych z Cesarzem, których obecność w każdym polskim domu była, a często wciąż jest oczywista. Wśród nich zachwycają m.in. fragmenty pięknego, porcelanowego serwisu należącego do księcia Poniatowskiego czy wzruszający kieszonkowy zegarek, ozdobiony emaliowanymi miniaturami. W główce kluczyka znajdziemy miniaturowe przezrocze z portrecikiem Tadeusza Kościuszki!

Autor wystawy stworzył rodzaj historycznego eseju na temat jednego z ważnych wydarzeń europejskiej historii. To nie tyle próba syntezy, ile mikroskopowe przybliżenie kilku zjawisk czy osób.

Świetnym przykładem jest tu zestaw pamiątek po wojskowym Franciszku Czarnomskim, który doszedł w swojej karierze do stopnia generała, ale nie jest postacią powszechnie znaną. Tymczasem w rękach potomków zachował się komplet dokumentów: od nominacji na stopień porucznika aż po generalską. A do tego potwierdzenie władz rosyjskich dotyczące zwrotu orderów po śmierci wojskowego.

„1812–2012. Napoleon – Wielka Armia – Polacy". Zamek Królewski na Wawelu. Wystawa czynna do 18 listopada.

Jeden z wybitnych historyków francuskich miał kiedyś powiedzieć, że Polska „jest bardziej napoleońska niż Francja". Jest w tym twierdzeniu wiele racji. Miał Bonaparte wśród Polaków nie tylko wielkich sympatyków, ale też ważnych sojuszników politycznych i wojskowych. W szeregach Wielkiej Armii (liczącej ok. 600 tys. żołnierzy) znalazło się aż 98 tys. naszych rodaków.

Przypomina o tym niezwykła ekspozycja w Zamku Królewskim na Wawelu – „1812–2012. Napoleon – Wielka Armia – Polacy". Wystawę „sprowokowała" wizyta Valéry'ego Giscard d'Estaing, byłego prezydenta Francji. Polityk, ale także pisarz i członek prestiżowej Akademii Francuskiej prezentuje w Polsce swoją książkę „Zwycięstwo Wielkiej Armii". To ujęte w fabularną formę rozważania o tym, co mogłoby stać się w Europie, gdyby Napoleon nie przegrał w 1812 roku...

Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Świąteczne prezenty, które doceniają pracowników – i które pracownicy docenią
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"