Supergrupa Thom Yorke'a

Atoms for Peace to nowy zespół jednego z najbardziej charyzmatycznych frontmanów w historii rocka. Dziś ukazuje się debiutancki album "AMOK".

Aktualizacja: 25.02.2013 14:35 Publikacja: 25.02.2013 12:54

- Ten album nie jest jak moja solowa płyta "The Eraser" sprzed paru lat, ale z całą pewnością nie jest to też album zespołowy – przyznaje Thom Yorke. - To co  robiliśmy razem mógłbym porównać do wyprawy w szarą strefę muzyki. Chcieliśmy dotrzeć do rdzenia piosenek, tam gdzie jeszcze nikt nie dotarł. No może poza LCD Soundsystem, którzy robią to dosyć często  - śmieje się wokalista.

45-letni dziś Anglik do współpracy zaprosił basistę Red Hot Chili Peppers – Flea, długoletniego producenta Radiohead – Nigela Godricha (klawisze i syntezatory), perkusistę Joey Waronker, znanego ze współpracy m. in. z Beckiem i R.E.M. oraz brazylijskiego instrumentalistę Mauro Refosco (instrumenty perkusyjne), który wcześniej grał m.in. z Davidem Byrnem i Brianem Eno. Yorke skrzyknął kolegów, żeby zaprezentować na koncertach utwory ze swojej debiutanckiej solowej płyty "The Eraser" (2006) i kilka nowych utworów, które napisał od czasu jej wydania. Ale już w czasie pierwszego występu, zespół zagrał piosenkę "Judge, Jury and Executioner", którą Yorke nazwał pierwszym wspólnym utworem Atoms for Peace. We wrześniu 2011 r. pojawiły się informacje o pracach zespołu nad albumem, a rok później Atomsi wypuścili na iTune singla "Default" i zaprezentowali nową, oficjalną stronę www. No i w końcu dzisiaj wchodzi na rynek "Amok", ich debiutancki album.

Pierwsze omówienia płyty, jakie ukazały się w ostatnich dniach w prasie nie są jednoznaczne. Recenzent magazynu "Rolling Stone" pyta zdziwiony: od kiedy to Thom Yorke zaczął się tak dobrze bawić? Za to krytyk wpływowego portalu Pitchforkmedia kończy swoją recenzję: w każdej piosence słychać olbrzymi potencjał, już wyobrażam sobie z jaką energią zabrzmią na żywo. Tylko dlaczego mając takich gości w studio, nie można było tego osiągnąć na płycie.

Supergrupa Atoms For Peace zapowiedziała swój udział na trzech europejskich festiwalach: Bażant Pohoda (Słowacja), MELT! (Niemcy) oraz EXIT (Serbia). Może skusi ich któryś z polskich organizatorów?

Dobre wieści płyną też dla fanów Radiohead. Jak powiedział w wywiadzie dla BBC Radio 6 basista grupy Colin Greenwood, we wrześniu mają zacząć się prace na następcą "The King of Limbs".

Kultura
Meksyk, śmierć i literatura. Rozmowa z Tomaszem Pindlem
Kultura
Dzień Dziecka w Muzeum Gazowni Warszawskiej
Kultura
Kultura designu w dobie kryzysu klimatycznego
Kultura
Noc Muzeów 2025. W Krakowie już w piątek, w innych miastach tradycyjnie w sobotę
Kultura
„Nie pytaj o Polskę": wystawa o polskiej mentalności inspirowana polskimi szlagierami