Koncerty odbędą się 12, 13 i 14 lipca, tradycyjnie na plaży nad Wisłą, a organizator - Płocki Ośrodek Kultury i Sztuki - przewiduje jeszcze większą publiczność niż w ubiegłym roku. Wokół czterech scen może się zgromadzić ok. 15 tys. słuchaczy. Trzydniowe karnety wraz z polem namiotowym kosztują tylko 40 zł (do 11 lipca). W trakcie trwania festiwalu za bilet zapłacimy 40 zł, a za pole namiotowe dodatkowo 10 zł. Niskie ceny są magnesem dla młodej publiczności z całej Polski. Reggaeland prezentuje także style pokrewne, co przyciąga nie tylko zdeklarowanych miłośników reggae, ale wszystkich spragnionych dobrej zabawy przy muzyce.
- Największą gwiazdą festiwalu będzie Shaggy, który jest najlepiej rozpoznawalnym artystą reggae, a teraz przygotowuje nowy album - powiedział „Rz" Grzegorz Żaglewski, dyrektor artystyczny festiwalu Reggaeland. Mogę potwierdzić, że swój przebój „Angel" Shaggy wykona z soulowym wokalistą Rayvonem. Ich teledysk ma 37 mln odsłon w YouTube. W Płocku wystąpi także Ken Boothe, legenda Jamajki, jeden z prekursorów rocksteady, artysta, który wypromował ten styl w świecie. Choć ma już swoje lata, to jego występy są nadal żywiołowe. Kolejna gwiazda to legenda brytyjskiej muzyki ska, zespół The Selecter. Po raz pierwszy zagrają w Polsce. Polecam także koncert „czarnego konia" festiwalu, grupy Karamelo Santo z Argentyny. Wykonują latin rock, ale w rzeczywistości jest to mieszanina ska, punku, reggae, tradycyjnej cumbii i hip-hopu. Grają już od dwudziestu lat, ale to będzie ich pierwszy występ w Europie. Zaprezentują piorunujący show od strony artystycznej i wizualnej.
Poza Jamajką, którą reprezentować będzie nad Wisłą także Richie Stephens, jest wiele silnych scen reggae. W Europie poza Wielką Brytanią to Francja, Niemcy i Włochy. Z Kolonii przyjedzie grupa Kingstone Sound, czołowy reprezentant europejskiej sceny dancehall. Zaśpiewa występujący od dziesięciu lat Jahcoustix z Niemiec. Usłyszymy objawienie europejskiej sceny reggae ostatnich lat, włoski zespół Mellow Mood, który ma wielki przebój „Dance inna Babylon". Będzie także reprezentant rosyjskiego reggae St. Petersburg Ska-Jazz Review.
W Płocku wystąpi silna reprezentacja polskiej sceny z zespolami: Jamal, Mesajah, Jafia Namuel, Transmisja, Ras Luta, Tisztelet i Pablopavo.
- Polskie zespoły reggae są bardzo silne, mogą grać koncerty na tych samych scenach, co światowa czołówka. Różnice między najlepszymi zacierają się - podkreśla Grzegorz Żaglewski. Staramy się łączyć różne nurty reggae: ska, rocksteady, roots reggae. Nasz festiwal przyciąga różnorodnym programem, każdy znajdzie coś dla siebie.