Solowy koncert pianisty odbył się wczoraj w Mazowieckim Centrum Kultury i był częścią 55. Międzynarodowego Festiwalu Jazz Jamboree, który potrwa do 21 grudnia. Kuba Stankiewicz promował nim swój album „Kilar", który ukazał się we wrześniu. Publiczność miała przywilej usłyszenia tematów nieobecnych na płycie.
Choćby otwierającej koncert nastrojowej melodii z filmu „Śmierć i dziewczyna" Romana Polańskiego. Wyrazisty motyw kompozycji Kilara do filmu „Zazdrość i medycyna" był zawieszony pomiędzy powolnymi akordami fortepianu. Chyba wszyscy rozpoznali pierwszy, nostalgiczny temat do filmu „Trędowata" Jerzego Hoffmana. Drugi został już przez pianistę zapowiedziany i była to wręcz swawolna, rytmiczna melodia.
Intrygująco zabrzmiała „Pieśń o małym rycerzu", kluczowy temat filmu „Przygody Pana Michała". Pianista dochodził do niego powoli najpierw ledwo zaznaczając znaną, chwytliwą melodię, a potem kilkakrotnie powtarzając ją w parafrazach.