Frank, lider alternatywnego zespołu, nie wygląda na szczęśliwego, twarz chowa w wielkiej papierowej głowie. Podobny wizerunek mają członkowie znanego zespołu The Residents. Ale oni po występie zdejmują maski i stają się zwyczajnymi ludźmi. Frank swoją nosi nadal na co dzień. Sceniczne przebieranie się nie dziwi dzisiaj w show-biznesie, dziwne jest to, jaki Frank jest w domu.
Bo on z różnych przyczyn boi się pokazać światu. Dzięki tej głowie zachowuje swoją strefę prywatności. Frank jest przeciwieństwem drugiego bohatera, Jona, który o wszystkim, co się dzieje w jego życiu, pisze w internecie.
Sława w internecie w ogóle jest realna?
Trudno powiedzieć, teraz świat realny miesza się z wirtualnym. Czy jeśli ktoś pośliźnie się i upadnie, a ktoś inny to nakręci i wrzuci na YouTube i będzie miał tysiące klików w sieci, to znaczy, że zdobył sławę? W pewnym sensie tak, ale w innym nie. ?W internecie popularne są przede wszystkim spektakularne zjawiska.
Czy w czasach, gdy to one liczą się przede wszystkim, jest miejsce dla prawdziwego artysty?
Tak, powstają przecież zachwycające filmy. Pojawiają się też nowe możliwości dotarcia do widza z dobrym repertuarem. Kto by kiedyś pomyślał, że w kinach będzie można oglądać transmisje oper z La Scali.