To jeden z najstarszych festiwali jazzowych w Polsce. Od 28 do 30 listopada w Centrum Kultury i Sztuki w Kaliszu zaplanowano osiem koncertów, a nocne występy dla wytrwałych w klubie festiwalowym Komoda. Festiwal rozpocznie w piątek trio utalentowanego pianisty Michała Wróblewskiego. Brytyjski krytyk magazynu „Jazzwise" Stuart Nicholson umieścił album Wróblewskiego „Jazz i Orkiestra" na czwartym miejscu w swoim rankingu najlepszych płyt 2014 r. Z pewnością warto zwrócić uwagę na tego młodego pianistę.
Także w piątek wystąpi legendarna Sun Ra Centennial Arkestra, która kontynuuje tradycję zespołowej improwizacji pod kierunkiem sędziwego saksofonisty Marshalla Allena. Przebrani w fantazyjne stroje muzycy wzbogacają show o pokazy zręczności i gibkości.
Trio Marcina Wasilewskiego z gościem specjalnym, szwedzkim saksofonistą Joakimem Milderem wydało w tym roku znakomity album „Spark of Life". Po kilkudziesięciu koncertach muzyka kwartetu zmieniła się jednak, a w jakim stopniu, przekona się publiczność w Kaliszu.
Gwiazdą sobotniego wieczoru będzie wokalista i pianista Freddy Cole, brat legendarnego Nat „King" Cole'a, który ma nawet podobny do niego głos, choć pianistą nie jest już tak dobrym. Tego dnia zagra także trio austriackiego pianisty Jorga Leichtfrieda.
Intrygujący duet skrzypka Adama Bałdycha z izraelskim pianistą Yaronem Hermanem wydał w tym roku album „The New Tradition". Muzycy nieustannie się inspirują, a ich występy były w tym roku ozdobą wielu festiwali w Polsce i za granicą. Tytuł płyty można rozumieć jako odczytywanie tradycji na nowo albo tworzenie nowej tradycji. Dla skrzypka obie opcje są tak samo istotne.