Ksiądz Jan, rock i rap

Marek Piekarczyk, Kuba Sienkiewicz, Adam Nowak oraz raper Grubson zaśpiewają piosenki na płycie zainspirowanej poezją księdza Jana Twardowskiego.

Aktualizacja: 21.10.2015 08:03 Publikacja: 20.10.2015 20:43

Ks. Twardowski jako laureat plebiscytu czytelników „TeleRzeczpospolitej” w 2000 r.

Ks. Twardowski jako laureat plebiscytu czytelników „TeleRzeczpospolitej” w 2000 r.

Foto: Bartlomiej Zborowski/Fotorzepa

W tym roku przypada dziesiąta rocznica śmierci i setna rocznica urodzin księdza i poety, którego Polacy kochali i rozumieli, co w poezji bywa rzeczą rzadką.

Tomiki Księdza Jana biły rekordy popularności, on sam gromadził tłumy na mszach odprawianych u kościele Wizytek na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Pewnie dlatego, że jego kazania były jak wiersze, przesycone miłością zarówno do człowieka, jak i biedronki.

Gdybyśmy wzięli sobie do serca, a nie tylko powtarzali, bywa, że bezdusznie, najsłynniejszą frazę księdza-poety, by spieszyć się kochać ludzi, bo tak szybko odchodzą, Polska byłaby rajem na ziemi. Ksiądz odszedł, a nadal często Polak Polakowi jest wilkiem. Ale ustawać w staraniach, by to zmienić, nie można. Ksiądz Jan był w tym wzorem.

Wiedza o świecie

– Pomysł płyty z piosenkami inspirowanymi poezją księdza Jana Twardowskiego powstał podczas jednej z wielu muzycznych rozmów z  naczelnym „Rzeczpospolitej" Bogusławem Chrabotą – powiedział Krzysztof Jaworski, muzyk zespołu Harlem. – Tym razem odbywaliśmy rozmowę również jako ojcowie córek, zastanawiając się nad tym, jakie przesłanie chcielibyśmy im przekazać, jakie dać wskazówki na życie. Poezja księdza Jana jest drogowskazem idealnym. Chcąc dotrzeć do młodszego pokolenia, doszliśmy do wniosku, że najlepszym nośnikiem poezji jest muzyka. Pozostało jedynie stworzenie takiej grupy wykonawców i twórców, którzy pomogliby nam dotrzeć do wszystkich pokoleń słuchaczy, zarówno młodszych, jak i starszych, o zróżnicowanych gustach.

Do napisania piosenek zostali zaproszeni Bogdan Loebl, poeta, powieściopisarz, autor legendarnych przebojów Breakoutu i Tadeusza Nalepy, Marek Markiewicz – autor kabaretu Czyści jak Łza, poeta Jerzy Dębina. Violetta Daukszewicz napisała wiersz z perspektywy kobiet, które łączyły z księdzem Twardowskim żywe więzy bezinteresownej przyjaźni.

Poezja dla młodych

W gronie wykonawców są Marek Piekarczyk (TSA), Kuba Sienkiewicz (Elektryczne Gitary), Adam Nowak (Raz Dwa Trzy) i raper Grubson. Muzykę skomponował Krzysztof Jaworski, a w nagraniach wzięli udział muzycy zespołu Harlem.

– W projekt związany z księdzem Twardowskim wprowadzili mnie muzycy Harlemu, a zwłaszcza Krzysztof Jaworski – powiedział „Rz" Marek Piekarczyk. – Od razu spodobała mi się piosenka, którą dla mnie wybrano. Bogdan Loebl to świetny tekściarz, kultowa postać w naszym muzycznym świecie, a ksiądz Twardowski był i jest ważną postacią. To czytany poeta, co nie jest takie oczywiste. Stało się tak, ponieważ operował bardzo prostym językiem, zrozumiałym dla wszystkich. Jednocześnie to, co napisał, jest bardzo głębokie. Właśnie taką poezję powinno się propagować dla młodzieży. Księdza Twardowskiego powinny czytać właśnie małolaty. Więcej by się z jego wierszy dowiedziały o świecie, o człowieku, o sobie niż z internetowych nowości i telewizyjnych seriali.

– 30 lat temu przygotowywałem z zespołem Orkiestra Teatru Ata koncert oparty na poezji księdza Twardowskiego – powiedział „Rz" Jerzy Dębina. – Przy tej okazji poznałem się z księdzem, dzięki mojemu przyjacielowi, który robił witraże do kościoła Wizytek w Warszawie, gdzie ksiądz Jan rezydował. Był bardzo zajęty, ale potem już kontaktowaliśmy się stale i konsultowałem piosenki, które powstawały m.in. z połączenia dwóch wierszy. Chciałem, by autoryzował te pomysły. Jeździłem nawet do Loretto pod Wyszkowem, gdzie spędzał wakacje w klasztorze Loretanek. Potwierdzał wszystkie opowieści o jego skromności: zastanawiał się, czy ludzie będą chcieli słuchać jego wierszy. Poza tym był wielkim erudytą. Pamiętam rozmowy na temat rzeźby współczesnej. Wiedza księdza Jana w wielu dziedzinach była ogromna.

Nieporozumienie z Marylą

Jerzy Dębina podkreśla też, jak wielką popularnością cieszyła się  jego poezja, a piosenka napisana na jej podstawie została włączona do jednego z koncertów podczas Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu w 1987 roku. Później koncert był wielokrotnie rejestrowany przez TVP, a wiersz „Dawna wigilia" doczekał się teledysku.

Właśnie w Opolu zdarzyła się zabawna sytuacja. – Na próbie w opolskim Teatrze im. Kochanowskiego, gdzie śpiewaliśmy „Dawną wigilię", pojawiła się Maryla Rodowicz – opowiada Jerzy Dębina. – Potem poszliśmy do garderoby, gdzie wpadła za nami Rodowicz i zapytała: „Kto państwu napisał taki piękny tekst?". Chórem odpowiedzieliśmy: „Ksiądz... ",  ale nie zdążyliśmy dokończyć, gdyż Rodowicz wzięła to za żart i wyszła. Później mieliśmy okazję wytłumaczyć nieporozumienie i zaśpiewać razem.

Jerzy Dębina jest autorem tekstu „Chłopcy od pustki". – Zadzwonił do mnie Krzysztof Jaworski, kompozytor, z którym wcześniej współpracowałem, pisząc piosenki dla zespołu Harlem – opowiada. – Pomyślałem sobie, że warto skonfrontować księdza Twardowskiego z młodymi twórcami, którzy wchodząc w życie, buntują się przeciwko światu,  są krytycznie nastawieni. A ksiądz Twardowski uczył, że warto spojrzeć na świat w słoneczny sposób.

Wydawcą płyty będzie Narodowe Centrum Kultury, a patronem medialnym „Rzeczpospolita". Premiera w grudniu.

Opinia

Bogusław Chrabota, redaktor naczelny „Rzeczpospolitej"

To wyjątkowe szczęście dla poety, gdy jego poezja współtworzy język, w którym pisze. Ksiądz Jan Twardowski miał to szczęście. Dlatego jest jednym z tych poetów, których wpływ na język polski i polską duchowość jest nie do przecenienia. To wspaniała, inspirująca poezja, a mnie zawsze interesowało, jakie są ścieżki tej inspiracji, gdzie się zaczynają i dokąd prowadzą. Uważam, że każde z kolejnych pokoleń Polaków winno mieć szansę odkrywania twórczości księdza Jana Twardowskiego na nowo i po swojemu. Powinien być szeroko dostępny, jak Adam Mickiewicz i Cyprian Kamil Norwid. Projekt, który realizujemy, właśnie temu służy.

W tym roku przypada dziesiąta rocznica śmierci i setna rocznica urodzin księdza i poety, którego Polacy kochali i rozumieli, co w poezji bywa rzeczą rzadką.

Tomiki Księdza Jana biły rekordy popularności, on sam gromadził tłumy na mszach odprawianych u kościele Wizytek na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Pewnie dlatego, że jego kazania były jak wiersze, przesycone miłością zarówno do człowieka, jak i biedronki.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Kultura
Jubileuszowa Gala French Touch La Belle Vie! w Warszawie
Kultura
Polskie studio Badi Badi stworzyło animację do długo wyczekiwanej w świecie gamingu gry „Frostpunk 2”
Kultura
Nowy system dotacji Ministerstwa Kultury: koniec ingerencji gabinetu politycznego
Kultura
Otwarcie Muzeum Sztuki Nowoczesnej za miesiąc, 25 października