Szef MSZ Pakistanu: USA nie są już naszym sojusznikiem

Szef MSZ Pakistanu, Khawaja Muhammad Asif, oświadczył, że USA i Pakistan nie są już sojusznikami, po tym jak administracja Donalda Trumpa poinformowała o zawieszeniu pomocy dla Pakistanu w związku z - jak zarzuca Islamabadowi Waszyngton - niewystarczającymi działaniami podejmowanymi przez Pakistan w kwestii walki z terroryzmem.

Aktualizacja: 06.01.2018 06:02 Publikacja: 06.01.2018 05:41

Szef MSZ Pakistanu (po lewej) i ambasador USA w Pakistanie David Hale

Szef MSZ Pakistanu (po lewej) i ambasador USA w Pakistanie David Hale

Foto: AFP

- Nie mamy już sojuszu z USA. Sojusznicy się tak nie zachowują - oświadczył szef MSZ Pakistanu. USA i Pakistan współpracowały blisko od czasu ataku terrorystycznego z 11 września 2001 roku. Mimo różnic w kwestii polityki wobec Afganistanu czy Indii sojusz ten udawało się utrzymać. Obecnie jednak widoczny jest wyraźny kryzys w relacjach Islamabadu z Waszyngtonem.

Donald Trump napisał ostatnio na Twitterze, że Pakistan - w zamian za pomoc o wartości 35 mld dolarów otrzymaną w ostatnich latach z USA - oferował Waszyngtonowi jedynie "kłamstwa" i zapewnił, że kończy z polityką naiwnego przekazywania Islamabadowi ogromnych środków. Warunkiem dalszej pomocy ma być podjęcie przez Pakistan bardziej zdecydowanych działań w walce z terroryzmem.

Zawieszenie pomocy dla Pakistanu przez USA oznacza zamrożenie środków w wysokości nawet 2 mld dolarów, w tym 1,2 mld dolarów, które miały być przeznaczone na zakup sprzętu wojskowego i szkolenie armii oraz 900 mln dolarów na wsparcie operacji antyterrorystycznych.

W odpowiedzi na te posunięcia minister Asif nazwał "wielkim błędem" zaangażowanie się przez Pakistan w wojnę jaką USA prowadziło w Afganistanie po ataku na WTC. Zdaniem szefa pakistańskiego MSZ zwiększyło to zagrożenie terrorystyczne w jego kraju.

Pakistan zapewnia, że w kwestii walki z teroryzmem "zrobił wystarczająco dużo i nie może zrobić nic więcej" (to słowa gen. Asifa Ghafoora, rzecznika pakistańskiej armii). Zdaniem ministra Asifa USA robi z Pakistanu "kozła ofiarnego" w związku ze swoimi niepowodzeniami w stabilizowaniu sytuacji w Afganistanie.

Szef pakistańskiego MSZ podkreślił, że siły bezpieczeństwa tego kraju oczyściły pogranicze afgańsko-pakistańskie z bojowników, ale - jak dodał - jego kraj "nie będzie prowadził wojny afgańskiej na pakistańskiej ziemi". - Jeśli zaatakujemy (afgańskich rebeliantów), wojna przeniesie się do Pakistanu - stwierdził.

Minister Asif podkreślił, że Pakistan "nie jest sam" i może znaleźć sobie innych sojuszników niż USA.

- Nie mamy już sojuszu z USA. Sojusznicy się tak nie zachowują - oświadczył szef MSZ Pakistanu. USA i Pakistan współpracowały blisko od czasu ataku terrorystycznego z 11 września 2001 roku. Mimo różnic w kwestii polityki wobec Afganistanu czy Indii sojusz ten udawało się utrzymać. Obecnie jednak widoczny jest wyraźny kryzys w relacjach Islamabadu z Waszyngtonem.

Donald Trump napisał ostatnio na Twitterze, że Pakistan - w zamian za pomoc o wartości 35 mld dolarów otrzymaną w ostatnich latach z USA - oferował Waszyngtonowi jedynie "kłamstwa" i zapewnił, że kończy z polityką naiwnego przekazywania Islamabadowi ogromnych środków. Warunkiem dalszej pomocy ma być podjęcie przez Pakistan bardziej zdecydowanych działań w walce z terroryzmem.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Kolejne ludzkie szczątki na terenie jednostki wojskowej w Rembertowie
Kraj
Załamanie pogody w weekend. Miejscami burze i grad
sądownictwo
Sąd Najwyższy ratuje Ewę Wrzosek. Prokurator może bezkarnie wynosić informacje ze śledztwa
Kraj
Znaleziono szczątki kilkudziesięciu osób. To ofiary zbrodni niemieckich
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?