Reklama

Polska lista strachów

Lęk budzą piraci drogowi, wandale, pijani i narkomani. Z badań, które zleciła Komenda Główna Policji, wynika jednocześnie, że rośnie poczucie bezpieczeństwa, a Polacy dobrze oceniają sposób, w jaki policjanci walczą z przestępczością

Aktualizacja: 27.02.2009 03:12 Publikacja: 26.02.2009 21:24

Policja

Policja

Foto: Dziennik Wschodni, Jacek Świerczyński Jacek Świerczyński

"Rz" dotarła do wyników badań, które w ubiegłym miesiącu na zlecenie Komendy Głównej Policji przeprowadziło konsorcjum trzech ośrodków badawczych: CBOS, DGA PBS i TNS OBOP.

Czego obawiamy się najbardziej? Brawurowo jeżdżących kierowców. Tak zadeklarowało 36 proc. ankietowanych. Mniej niż rok wcześniej (o 3 proc.) i więcej niż w 2007 r. (o 1 proc.), gdy policja zamówiła podobne badania.

Wyniki nie dziwią Aleksandry Kieres, prezes Fundacji Nadzieja pomagającej ofiarom wypadków. – Z roku na rok zgłasza się do nas coraz więcej osób poszkodowanych w wypadkach – mówi "Rz". – Dla wielu z nich konsekwencje wypadków są bardzo bolesne. To nie tylko unieruchomienie ciała i uzależnienie się od pomocy osób trzecich, ale też utrata pracy i co za tym idzie brak środków do życia .

Szef polskiej policji gen. Andrzej Matejuk zapowiada w rozmowie z "Rz", że nie będzie taryfy ulgowej dla piratów drogowych. – Poleciłem surowo karać kierowców przekraczających prędkość i łamiących przepisy. A także nakazałem maksymalnie wykorzystać wideorejestratory, które będą wyłapywać piratów – mówi.

Badania wskazują, że mniej więcej co piąty Polak obawia się niszczenia mienia przez wandali, agresji ze strony pijanych i narkomanów, napadów oraz włamań do mieszkań czy samochodów. Wyraźnie mniejsze obawy budzą za to kieszonkowcy. To wyniki podobne jak w ostatnich dwóch latach.

Reklama
Reklama

Mimo mizerii finansowej policji 57 proc. badanych (tyle samo, co w ubiegłym roku) uważa, że skutecznie walczy ona z przestępczością. Mniej osób (o 3 pkt proc.) wystawia jej oceny negatywne. 64 proc. ankietowanych nie ma zastrzeżeń do pracy policjantów pełniących służbę w ich rejonie.

Badania pokazują, że wzrosło poczucie bezpieczeństwa. Niczego nie obawia się 18 proc. ankietowanych, czyli o 2 pkt proc. więcej niż w ubiegłym roku.

Zdecydowanie bezpieczniej czujemy się w miejscu zamieszkania. Strach przed zagrożeniami jest najniższy od trzech lat. Ponad dwie trzecie (77 proc.) ankietowanych przyznaje, że nie czuje lęku, spacerując po zmroku w pobliżu swojego domu. Kiedy podobne pytanie zadano w badaniach w 1994 r., co druga osoba twierdziła, że podczas wieczornych spacerów nie czuje się bezpiecznie. – Większe poczucie bezpieczeństwa jest z jednej strony rezultatem tego, że policja działa efektywniej – uważa socjolog Janusz Czapiński. Wskazuje też na czynnik ekonomiczny.

– W ostatnich latach Polacy stawali się bogatsi, a w bogatszym społeczeństwie mniejsza jest pokusa podejmowania działań przestępczych. Nikt nie będzie kradł samochodu, jeśli za stosunkowo nieduże pieniądze może go kupić – tłumaczy prof. Czapiński.

"Rz" dotarła do wyników badań, które w ubiegłym miesiącu na zlecenie Komendy Głównej Policji przeprowadziło konsorcjum trzech ośrodków badawczych: CBOS, DGA PBS i TNS OBOP.

Czego obawiamy się najbardziej? Brawurowo jeżdżących kierowców. Tak zadeklarowało 36 proc. ankietowanych. Mniej niż rok wcześniej (o 3 proc.) i więcej niż w 2007 r. (o 1 proc.), gdy policja zamówiła podobne badania.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Prawie 100 mln zł dla Warszawy. Wielkie dofinansowanie na zielony transport i infrastrukturę społeczną
Kraj
Ceny mieszkań spadną? Katowicki podatek dla deweloperów inspiracją dla Warszawy
Kraj
Wisła odbija od dna. Poziom wody rośnie. Prognozują „nawet” 18 centymetrów
Kraj
10 mln zł na promocję lotniska w Radomiu. Czy uda się ściągnąć przewoźników?
Reklama
Reklama